Wpis z mikrobloga

@Vetti: Mnie ciekawi tylko jak im się sprzedają te Jamesy Bondy. Ja bym nie mógł wydać grubej kasy na zegarek, który motywem nawiązuje do jakiejś fikcyjnej postaci. Trochę kiczem też te projekty zajeżdżają, podczas gdy wersje „standardowe” są świetne. No, ale może są bogaci ludzie, którzy też w dzieciństwie kupowali zegarki ze spidermanem na tarczy, może to jest target.
@sidhellfire: Dlaczego? Jeśli sam zegarek jest wykonany dobrze, w sensie: motyw przewodni jest bardzo dobrze "wpleciony" i komponuje się z designem to... dlaczego nie? Same zegarki dobrze się sprzedają, choć przesadzają z edycjami limitowanymi. Mi się osobiście bardzo spodobał jeden model. Za bardzo się spodobał... :)
@Vetti: Mam tylko nadzieję, że na sekundniku nie ma logo 007, jedynym indeksem w arabskich cyfrach jest właśnie siódemka, a cała tarcza nie jest spiralą lufy wylotowej :-)

Gdybym był bardzo bogaty, pewnie mi to by zwisało, ale zegarek tematyczny to musiałby być nie prędzej jak 6 albo siódmym zegarkiem w kolekcji, chyba że dla śmiechu, ale wtedy OSS 117 > Bond 007
@sidhellfire: Nie, nie i nie. :) Moja wersja ma dużo znaczków 007 na cyferblacie (które według niektórych speców internetowych są wielce oczojebne), zaś z tyłu ma część wahnika przypominającą łuskę naboju. Niektóre tematyczne po prostu robią dużo lepsze wrażenie niż seryjne wersje. No i dużo daje ta świadomość, że mimo wszystko posiadasz coś wyjątkowego. :)
@Vetti: Pewnie ta? https://www.youtube.com/watch?v=8x8p8TN3V6E

Akurat dekiel i patent z imitacją łuski i spłonki mi się tutaj nawet podoba, ale tarczę wolałbym o jakiejś bardziej neutralnej fakturze, jak np. te kafle w nowszych Omegach. I nie chodzi o to, że są bardzo widoczne, po prostu kiedyś tworzyłem tekstury i nie cierpię powtarzalności wzorów. Też wolałbym, aby na tej łusce był napisany kaliber mechanizmu (nawet przypadkowo słowo kaliber jest synonimem tematycznego), a nie
@sidhellfire: Dokładnie ta, ale w jej przypadku to była miłość od pierwszego wejrzenia. :) Po prostu cholernie by się spodobała, choć faktycznie ciekawiej byłoby, gdyby miała tam napisany symbol mechanizmu. Jeśli zaś chodzi o tą tarczę: o dziwo powiem Ci, że te kafle zastosowane w Planet Oceanie w edycji ze Skyfalla nie wyglądają fajnie. Miałem okazję przymierzać i... no przynajmniej moim zdaniem już klasyczny Planet Ocean wygląda po prostu ładniej, dużo