Wpis z mikrobloga

Co mnie nudzi w tej całej religii to jej schematycznosc i przewidywalnosc. Alleluja zmartwychwstał. No wiadomo to już było 2 dni temu że tak się stanie. A jakby tak jacyś kapłani magowie o tym decydowali. Piją krew palą dmt i ogłaszają no w tym roku nie zmartwychwstał. Elko.
Dajcie 10 dziewic a za rok może się uda. No byłby dreszczyk emocji. Jakiś mistycyzm i tajemniczość a nie takie klepanie tego samego. Jak chomik w kołowrotku
#katolicyzm
  • 2
Jak chomik w kołowrotku


@leniuchowanie: Właśnie tak funkcjonują pory roku, świat i ludzie. Sam też miałeś podobnie w życiu jeśli się nad tym zastanowisz i stąd taka cykliczność jest naturalna, stąd punkty zerowe, są okresy przejściowe, porażki i zwycięstwa, cele w życiu, a czasem się cofasz do początku. Jeśli wszystko jest jednostajne i się zlewa w jeden ciąg to źle wpływa na psychikę- stąd ateiści wymyślają swoje święta i je celebrują