Wpis z mikrobloga

Dobra mówcie o Chlepie co chcecie, ale propsy za to że miał jaja żeby odstawić Modera, postawić na Piotrowskiego, wyjść Świderskim od początku. Czy nawet wpuścić Romańczuka za którego byłby o wiele bardziej #!$%@? niż np. Damiana Szymańskiego gdyby coś poszło nie tak. Do tego widać było, że jest jakiś plan na ten mecz - grać blisko w kontakcie z Walijczykami, Kiwior długa piłka po linii do Świdra, czy strzały z dystansu Piotrowskiego. Jestem na 100% przekonany, że Santos wyszedłby samym Lewym na szpicy który byłby kompletnie odcięty od podań, porozbijany, sfrustrowany, w środku pewnie byłby krater jak z Czechami czy Albanią i po 90 minutach jechalibyśmy do domu.

#mecz #reprezentacja
  • 5
  • Odpowiedz
@jacas: To prawda, pierwszy raz od dawna widziałem jakiś zalążek, że był po prostu najzwyczajniej w świecie plan na mecz, jakieś takie pojedyncze założenia i w paru momentach nawet nieźle to wyglądało. Dużo nieoczywistych decyzji a finalnie się obroniły
  • Odpowiedz
@jacas: Romanczuk to tam bardziej przeszkadzał niż pomagał. Grał bo musiał. Czerwoną kartkę wywalczył i w sumie to tyle. Chociaż dobre i to. Lepiej zagrać tak niż coś spieprzyć
  • Odpowiedz
@drim: Co ty bredzisz. Romanczuk o dziwo dał dobrą zmianę, nie jakąś kluczową, ale fajnie regulował grę i dał mega piłę w pole karne, chyba do Zalewskiego.

@jacas
  • Odpowiedz