Wpis z mikrobloga

Rozwala mnie jak moi rodzice mówią mi że oni w moim wieku to już mieli dzieci i ja im mówię że jestem na to conajmniej za biedny nie mówiąc już o tym że żadna mnie nie chce. To jedynie potrafią powiedzieć że oni też byli biedni a jakoś udało im się wychować dwoje dzieci. No z całym szacunkiem do nich ale słowem klucz to jest tutaj to "jakoś".
Ja bym nie chciał fundować moim dzieciom teraz takich warunków jakie ja miałem czyli wszyscy w jednym pokoju oddzielonym meblami a jedyny drugi pokój to łazienka. I tak całe życie do 18 a jedyne wakacje jakie miałem to jak skończyłem 24 lata, poszedłem do psychiatry i trochę zaczęło mi się poprawiać i zdobyłem odwagę aby gdzieś wyjeżdżać. No ja nie rozumiem czemu oni liczą że ja teraz zrobię coś podobnego. Bo fakt teraz jak jesteśmy jako rodzina nieco bogatsi to mieszkamy w większym domu ale gdybym ja faktycznie zrobił tak jak oni chcą i sprowadził tu dziewczynę która urodzi dziecko to nic by to nie dało bo warunkowo by to wyglądało identycznie i tak samo nie mielibyśmy kasy ani prywatności.
#przegryw #feels ##!$%@?
  • 3
@423frewq4f23:
Twoi rodzice wychowali się w innej rzeczywistości(biedniejszej) dlatego bieda w jakiej żyliście nie była niczym złym z ich punktu widzenia natomiast ty już znasz inną rzeczywistość i możliwości jakie dają pieniądze dlatego swoje oczekiwania względem życia stawiasz wyżejm twoje minimum to standard którego twoi rodzice będą postrzegali inaczej niż ty bo dla nich niczego nie będzie brakowało a dla ciebie to zbyt mało

Ale czy to znaczy, że status społeczny