Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
Jestem zażenowana tym sezonem.. po 7 liczyłam na coś lepszego, zwłaszcza, że tyle na niego czekaliśmy. Nazwa tego formatu powinna ulec zmianie na Rajskie Sanatorium. Chociaż myślę, że panowie z Ciechocinka mają więcej werwy.
Najbardziej chyba irytuje mnie Antek i Bartek, jeden manipulator, któremu dziwnie rozkwitły uczucia w jeden dzień jak przyświecała wizja biletu do Polski, drugi zaś naczelny toksyk, który ma problem z kontaktem wzrokowym. On przecież nic nie udaje i jest krystaliczny, ale już kmini jak tu wrócić do Dominiki, bo już mu przeszła złość, a no i miał przecież ją przeprosić, ale nie stworzył ku temu okazji. Żenujące.
Luiza, obudź się i nie daj sobą tak pomiatać, bo jego wielkie ego w końcu Cię przygniecie! Miałam ją za bardziej świadomą osobę, po wypowiedziach z poprzednich odcinków.
Agnieszka Cicha Woda coraz bardziej wkracza za stery, tu podpyta, tam zasugeruje, gdzieś indziej naprowadzi kogoś..
Jędrek mógłby już się pakować jak dla mnie. Nic nie wnosi.
Płaczka już widzę wchodzi w rolę matki Teresy, chce stworzyć trójkąt z Kubą i Danielem. Zaraz będzie wycie, bo nie będzie wiedziała, którego wybrać..
Jessi i jej zachowanie na randce z Kuba-żałosne. Potraktowała go jak jakiegoś nachalnego adoratora, a on chciał żeby po prostu bylo miło..
Michaś jest playerem nie ulega to żadnej kwestii.
Mam taki niesmak do panów, bo oni zachowują się jakby przyjechali na wakacje z kumplami, a dziewczyny są tam zbędne choć nomen omen to program o miłości i relacjach damsko-męskich.. życzymy co przyniesie rajskie i obie skrzynki 🤞🏽
  • 3