Wpis z mikrobloga

@ff99pl: ja nawet na zaocznych nie dałem rady. Jakieś pracę grupowe prędzej czy później robili i ja nie miałem zawsze żadnej grupy i rezygnowałem ze studiów xd
Albo np. ja nic nie wiedziałem bo z nikim kontaktu nie potrafiłem złapać i przyszedłem a zajęć nie było
Over dla spierdocela studia dla dybamiczniakow są