Wpis z mikrobloga

#przegryw #przemyslenia siedze na kiblu w barze i mi sie historia przypomniała jak kiedys na wakacjach pijany wujek zamknął kabine jak wychodzil i jak mył ręce to jakis gówniak chciał do kibla ale że on kabine zamknął to ten dzieciak aż sie dobijał i niestety poszło w nachy. 10min później widzimy jak ten gówniak wychodzi i idzie zapłakany i chód wzkazywał by na to że gacie pełne.Ten wujek to jest niezły gość