Wpis z mikrobloga

@Mijagii: symulatory to zbyt wygórowana nazwa, ale taka forza horizon 5 już daje potężną przyjemność. Nie ma bajerów jak w nfs i bardziej odczuwa się różnicę w prowadzeniu czy osiągach. I sporo lepszy dźwięk niż w fh4. The crew motorfest też fajny ale zbyt jakiś taki mało konkretny. FH5 najlepsza.
  • Odpowiedz