[Kagernak]

Sporo głosów się pojawia, że Ukraińcy sprzątnęli Teplińskiego, ważnego rosyjskiego generała i przy okazji jakiegoś ruskiego blogera. Na chwile wydaje się, że to niestety fejk i nieprawda, ale śmierć Teplińskiego to akurat byłby największy prezent od losu przede wszystkim dla rosyjskiego głównodowodzącego Gierasimowa i to nie dlatego, że Tepliński pochodzi z Ukrainy.

Tepliński był/jest człowiekiem blisko powiązanym z Prigożynem, Surowikinem i radykalnym skrzydłem antygierasimowskim, ale broń Boże antyputinowskim, po prostu walczyli o jego przychylność. Jeszcze parę miesięcy temu przed "Puczem Prigożyna" na Ukrainie i kontrofensywą doszło do swoistego "podziału frontu: Tepliński został zastępcą dowódcy teatru, nadzorującym "najbardziej niebezpieczne" kierunki Zaporoża, Chersonia i południowego Doniecka a razem z nim na tym terenie dowodzili powiązani z nim Makarewicz i Kuzmenko. Resztą Ukrainy zajął się Gierasimow i oddelegowani przez niego Łapin, Mordwiczew, Kuzowlew i Nikiforow (Mordwiczew zajął się ostatnio Awdijiwką).

Śmierć Prigożyna i wycofanie się Surowikina w praktyce sprawiła, że facet ostro stracił wpływy, choć udało mu się zatrzymać ukraińską kontrofensywę. Ostatecznie jednak dalej jest niewygodnym cierniem w boku Gierasimowa i jednym z ostatnich znaczących generałów, którzy mają zastrzeżenia co do jego roli głównodowodzącego. Tepliński jest szczególnie zły na Gierasimowa przez to, że ten praktycznie wykrwawił jego wojska powietrznodesantowe, które rzucał do mięsnych szturmów. Tepliński był dowódcą spadochroniarzy i nawet w ramach sprzeciwu wobec działań Gierasimowa złożył wypowiedzenie z wojska, czy coś podobnego, ale w trakcie sojuszu z Prigożynem i Surowikinem zdołał wrócić na szczyt. Teraz jego pozycja jest bardziej niż chwiejna. Zastąpił ostatnio swojego kolegę Makarewicza na stanowisku dowódcy "Dnieprowskiej grupy sił" którego wywalono za "składanie fałszywych raportów". W praktyce został po prostu mocno zdegradowany do "szeregowego generała". Co więcej to on prawdopodobnie ma za zadanie wywalenie sił ukraińskich z lewego brzegu Dniepru, ale ci się tak okopali, że od miesięcy nie może sobie z nimi poradzić, przez co wypada naprawdę słabo, zwłaszcza w porównaniu do takiego Mordwiczewa, który jest człowiekiem Gierasimowa.

#ukraina #wojna #rosja #ciekawostki #polityka #teplinski #prigozyn #militaria #