@MetalowyBieg: A widzisz, to nie wiesz, czego nie wiesz - zgodzisz sie chociaz tutaj logicznie, ze mozna nie wiedziec, czego sie nie wie? Sam ciagle tak mam, ale co sadzisz?
@n_____S: Czesc! Wczoraj znowu na niebie mi takie wyrazne swiatlo mignelo, ze nie ma watpliwosci. Znowu przy zonie macham tam wtedy reka i mowie "czesc!", ona juz nawet nie udaje, moze zaczela sie wreszcie bac mnie wk*rwiac, nie wiem. Tak czy tak przeciez to trzeba bys glupim i slepym, zeby nie wiedziec, ze cos sie dzieje. Ale nic, rozpisalem sie, przepraszam, juz zerkam w artykul.
Czy myslicie, ze niebo moze wyslac jakis zwiad najpierw, jakiegos urzednika, a potem dopiero jakies kolejne dzialania robic?
Bo mamy wtedy:
1. Rozpoznanie
2. Przygotowanie na pulapke
3. Dzialanie
Czy mozliwe, ze ten wyslannik nieba by byl duchowy, ale wykazujacy cechy robotyczne?
Czy mozliwe, ze Marek Podlecki mial racje, ze jakas kosmiczna sztuczna inteligencja jest pewna warstwa interfejsu do pewnych operacji?
Tutaj jest taki pan robot:
https://www.youtube.com/watch?v=shP0PGUQ00s