Wpis z mikrobloga

Nasz OSINT śmieje się z Bobra, eksperci wysyłają sobie memy z Hipopotanem, robiąc sobie żarty z krajowego przedsiębiorstwa. AMZ - KUTNO to w środowisku mem. Parafrazując jeden z nich, jak afrykańskie państwo zamontujemy atomówke z kartonu to będzie wyglądał groźnie hehehe. A mi jest autentycznie smutno, i szkoda ludzi którzy odpowiadają za polskie projekty. Bóbr w zasadzie powstał po cenie materiału, czyli de facto jak za darmo. I sam jego koszt produkcji jest śmiesznie mały. Zrobiony pod wymagania WP. Ma zastąpić stary radziecki złom. Jak dla mnie to trzeba trąbić sukces i sypać medalami. Rzucić finansowanie z góry na utworzenie mocy produkcyjnych.

Tymczasem WP korzysta z komfortowej sytuacji, że mało płaci za badania i rozwój. A jest opracowywany topowy sprzęt. Tanim kosztem powstał Bóbr, Borsuk, wieżyczka ZSSW-30, Pirat i wiele innych. A mimo to inżynierowie nie są uhoronowani medalami, przedsiębiorstwa nie dostają zamówień. Imba z Krabem nie zmieniła podejścia. Jak oglądam kanał Zero, to mam wrażenie że eksperci nie chcą sobie psuć relacji z wojskiem. Więc temat braku zamówień na polski sprzęt nikogo. Poruszanie tematu na iksie nie ma sensu, bo to kółko wzajemnej adoracji.

#wojna #rosja #ukraina #polska
  • 13
via Wykop
  • 0
Zapracowali sobie na taką opinie swoimi wcześniejszymi produktami.


@Thorkill: a czy to takie zaskakujące, że patologia często współgra z brakiem finansowania? Jak Polski przemysł ma robić dobrze bez pieniędzy? Jak ma być coś nowego dobrze opracowane skoro WP wydaje na badania i rozwój grosze? Nawet na sesowną ilość prototypów nie ma pieniędzy. A gotowy produkt nie jest sprzedawany po cenie rynkowej jak światowa konkurencja, a o wiele taniej. Ba, w ogóle
Jak Polski przemysł ma robić dobrze bez pieniędzy?


@N331: Ale tu były pieniądze. W latach 2005-2008 AMZ Kutno dzięki lukratywnemu kontraktowi z Irakiem zarobił na czysto około 100 mln zł. Pomimo takiego zastrzyku finansowego, w kolejnych latach wyprodukował dla potrzeb naszej ŻW kompletny szmelc, zagrażający życiu jeżdżących nim żołnierzy. To wina właścicieli i kadry zarządzającej tego zakładu, ale także wojskowych którzy przyjęli wówczas wadliwy sprzęt do służby.
@N331: Tak generalnie też uważam że ten Bóbr to niewypał. Ale nie ze względu na jakość produkcji AMZ Kutno lecz ze względu na to że ten pojazd koncepcyjnie jest przestarzały, co wykazała wojna na Ukrainie. Chcieli zrobić polski odpowiednik Fenneka, czyli drogi, napakowany elektroniką pojazd rozpoznawczy. Jednak jego przeżywalność na polu bitwy, będzie króciutka skoro można zniszczyć go łatwo dronikiem za 1k.
via Wykop
  • 0
@Thorkill: zgadzam, że odpowiadają za szmelc i mają wtopę wizerunkową, ale teraz dostarczyli tanio pojazd który WP potrzebuje. I ja bym się skupił na problemie zamówień krajowych a nie Kutno. Bóbr na którego stworzenie wydano relatywnie mało, dostał po 10 latach zaledwie umowę ramową. Wykonawcze są dla Korei. Bóbr jaki by nie był to ma zastąpić niskim kosztem BRDM-2 i to mu się udało. Zawsze można go zmodernizować. A w PGZ
tanio pojazd który WP potrzebuje.


@N331: Nikt ceny jednostkowej Bobra nie zna, więc nie rozpędzałbym się z tym tanio. W dodatku pojazd bazowy jako podwozie do zabudowy może być w miarę tani (choć tego nie wiadomo), natomiast włożone w niego uzbrojenie i wyposażenie tanie nie będzie, poczynając od tej zdalnej wieżyczki od Kongsberga.
Natomiast wojna na Ukrainie wykazała, że najlepiej w roli pojazdów zwiadowczych sprawdzają się lekkie opancerzone pojazdy terenowe np.
via Wykop
  • 0
Nikt ceny jednostkowej Bobra nie zna, więc nie rozpędzałbym się z tym tanio


@Thorkill: napisałem na podstawie poprzednich krajowych zakupów, gdzie też korzystają z zagranicznych części, a jest wciąż tanio. Nie sądzę by Bóbr różnił w tej kwestii od Rosomaka.

wieżyczki od Kongsberga.


W dyskusji wolał bym się skupić dlaczego nie polskie rozwiązanie. Niż to czy Bóbr to dobry zakup.

Natomiast wojna na Ukrainie wykazała, że najlepiej w roli pojazdów zwiadowczych
Koreańskie BWP okazało się szmelcem


@N331: Z jednej strony atakujesz jakiś tam osintowców, a z drugiej strony jak ci wygodnie powołujesz się na podawane przez Kamizele- czyli największego fejkniusziarza i ignoranta - wyssane z palca bajki tego śmiesznego typa, którego tacy jak ty uznali za "eksperta", właściwie nie wiadomo na jakiej podstawie bo koleś jest de facto nikim. Oczywiście poza tym że jest szemranym typem, uprawiającym czarny pr przeciwko różnym pojazdom