Wpis z mikrobloga

@mussolini444: Kolejny kompletnie nie zgruzowany abrams. Plus jest taki, że zapewne załoga sobie uciekła. Możliwe, że próbowali gdzieś lokalnie odepchnąć ruskich i troszkę nie pykło z powodu miny, bo nie za bardzo widać by czymś oberwali. Ciekawe gdzie w ogóle używają tych abramsów, bo za dużo ich nie mają.
@Grooveer: W sumie ma sens. Zapewne opóźnienie na czas budowy/remontu linii umocnień, ale w tym temacie i tak sami Ukraińcy przewidzieli, że przez pierwsze przełamanie i brak pracy nad umocnieniami na tyłach obecnie są miejsca, które niestety będą zgruzowane przez ruskich.
@mussolini444: Możliwy jest scenariusz że coś co było (i w sumie jest) niezapszeczalną zaletą abramsa czyli celowo słabo chroniony magazyn amunicji w niszy wieży z klapami wydmuchowymi w obecnej sytuacji może być gwoździem do trumny tych maszyn na Ukrainie. Po prostu w latach '80 nikt nie przypuszczał że możliwe jest takie nasycenie dronami na polu walki. Cel relatywnie łatwy do trafienia przy użyciu drona FPV i w praktyce wyłączający czołg z