Wpis z mikrobloga

@NaMoment: Wątek Chani nie jest woke, tylko po prostu jest spieprzony, tak samo jak cała końcówka filmu nie oddaje kulminacji tych wszystkich gierek psychologiczno-politycznych w książce. Już nie mówiąc o tym, że w książce Alia zdążyła się urodzić i wbić na końcową imprezę z bratem (mając przy tym 2 lata). "Uwolnienie" Kwisatz Haderach też tak bez szału.