Wpis z mikrobloga

@velbo: Montuje się je między aparat a obiektyw. W rezultacie zmniejsza się odległość ostrzenia i możesz uzyskać lepsze powiększenie niż bez nich.

Ekspertem od optyki jeszcze nie jestem, więc jak to dokładnie działa to Ci nie wytłumaczę ;)

Edit: podczas robienia tej fotki kłosik prawie dotykał soczewki obiektywu.
@epi: a jak mam 50/2.8 macro to też mogę. Chodzi mi o to że jak robię makro odwzorowanie 1:1 (taka skala na obiektywie się wysuwa) to na zdjęcie jest w jednym pasku ostre a pozostałem rozmyte i czy jak podłączę te pierścienie to będzie ok?
@velbo: Ponoć można je łączyć z obiektywami makro, ale sam takiego nie mam, więc nie wiem jak z rezultatami.

Ale jak masz zbyt małą głębię ostrości to przecież możesz przymknąc przesłonę bardziej chyba? :)
@biuna: Lekko nie jest, ale tragedii też nie ma :) W ogóle ciekawe jest to, że zestaw do nexa składa się tylko z dwóch pierścieni: 10mm i 16mm. Co z obiektywem 50mm jakiegoś oszałamiającego powiększenia nie daje (chociaż też złe nie jest). Najlepszy efekt uzyskuję na kitowym przy ogniskowych 24-28mm (przy 24mm obiekt musi prawie dotykać soczewki), ale i tak powiększenie nie jest aż tak duże jak u Ciebie. Chyba pozostaje
@epi: ja je wygrzebuję w jeszcze suchych liściach jakichś kwiatków.;P w cieniu najczęściej.;) jak zaczniesz chodzić z nosem przy ziemi to spokojnie je znajdziesz.:D

zawsze możesz cropować z takiego zestawu.;P
zawsze możesz cropować z takiego zestawu.;P


@biuna: nie przepadam za cropowaniem :)

jak zaczniesz chodzić z nosem przy ziemi to spokojnie je znajdziesz.:D


@biuna: to trzeba znaleźć jakieś odludne miejsce, coby się ludzie zbytnio nie dziwili :)
@epi:

nie przepadam za cropowaniem :)


czemu?:P przy makro często nie ma wyjścia.;)

to trzeba znaleźć jakieś odludne miejsce, coby się ludzie zbytnio nie dziwili :)


ja dzisiaj poczłapam do pobliskiego lasku gdzie całe rodziny robią sobie wycieczki spacerowe i miałam to w nosie i z wypietym dupskiem męczyłam mrówki.:D
@biuna:

czemu?:P przy makro często nie ma wyjścia.;)


bo to takie trochę oszukiwanie :)

miałam to w nosie i z wypietym dupskiem męczyłam mrówki.:D


a obok ktoś inny też coś ostro fotografował i bynajmniej nie były to mrówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)