Wpis z mikrobloga

@FPmaster: a przepraszam ja mam poglądy narodowe od wielu lat zanim powstała jakąś konfederacja i jakieś brauny i mając poglądy narodowe wiem że NATO i zachód to właśnie gwarancja tego że nasz naród ma się dobrze. Widziałem wpisy młodzieży Wszechpolskiej jakiś też skrajnych narodowców etc i każdy stoi po stronie Ukrainy (sporo przez dobre znajomości z azovcami) tylko te Brauniarze to jakieś narodowe bolszewiki. I nie żartuje to są serio narodowi
@Brakus: ten obrazek obrazuje prawdę, czyli gospodarza mającego ziemie i zwierzęta. Jak ktoś nie ma własnego majątku głównie nieruchomości to nie ma interesu w obronie państwa (ucieknie i w zasadzie nic nie straci, a może czasami zyska jak trafi do Stanów).
Jeżeli wąska grupa ludzi będzie mieć majątek to nie będzie chętnych do obrony tylko do ucieczki albo ludzi, którzy przyłączą się do bolszewików aby rozkułaczać.
Dlatego kredyt bk2% czy inne
@GeDox: no widzisz takie jest życie. Jedni walczą i chcą wygrywac a inni tylko giną, ty już na starcie chcesz się zaliczać do tej 2 grupy ale cóż. Tak było, jest i bedzie więc to naturalne.
@Ivan_Sekal: nie, nie, nie. Statystycznie połowa albo 3/4 z tych, którzy pójdą walczyć, zginą. Ja i moja rodzina przeżyjemy. Wystarczy spojrzeć na Ukraińców będących w Polsce. Kto ginie, ci na froncie, czy ci w PL?
@FPmaster: a widzisz przygłupie standardowy ja w odróznieniu od ciebie przeczytałem parę książek o wojnie np Sołżenicyna i wiem że liczą się deklaracje nie czyny. Swoją odwagę demonstrujesz zza monitora więc łaskawie zamknij mordę na tematy które cię przerastają (czyli wszystkie).
@Usmiech_Niebios tego jeszcze nie było że brauniarz broni swoich kolegów którzy NAJWIĘCEJ krzyczą o patriotyzmie a jako pierwsi a nie Ci zgnili lewacy deklarują że mają #!$%@? w de facto w Polskę. I sam przyznajesz że deklaracje się liczą a nie czyny. Oni wszyscy deklarują że mają wyjebsne. Także #!$%@? do Rosji wraz ze swoimi kolegami
tego jeszcze nie było

To akurat dobrze o owych brauniarzach urojonych świadczy że wcześniej nikt się nie pomylił podczas pisania komentarza.

I sam przyznajesz że deklaracje się liczą a nie czyny.

@FPmaster: właśnie odwrotnie - nie deklaracje się liczą a czyny. Można było zrozumieć to z kontekstu ale do tego nie dorosłeś więc zakładam że całą narrację oprzesz na tym błędzie. To podkreślam jeszcze raz, czyny się liczą, nie deklaracje.
W