#drony #symulatory #fpv Hej. Zacząłem się trochę bawić na symulatorze drona FPV, i po pierwszych 30 minutach mam mdłości. Czy ktoś miał może podobnie na początku? Czy to z czasem minie? Bo jeżeli nie to szkoda nawet kupować prawdziwego...
@stigmatic: I nie słuchaj tych #!$%@? z grup FPV kupuj jak najszybciej drona nie lataj 100 godzin w symulatorze jak polecają. Już nawet lepiej kupić takiego tiny whoopa
@stigmatic jeden rabin powie tak, drugi nie. Człowiek człowiekowi nie równy... no i skończyły mi się powiedzonka (⌐͡■͜ʖ͡■) ale chyba łapiesz co mam na myśli
@Jaromiszcz z tinywhoopem się zgodzę, kupować i latać, ale 5" bez doświadczenia to samobójstwo. Ja mam taką opinie, że przed lotem whoopem to tak 5h w symulatorze starczy - bo to nic przyjemnego rozbijać się co 10 sekund, ale
@wpisynienawisci: Ja Ci powiem, że pierwszy fpv jaki kupiłem to 5 cali i nie miało to sensu. Bałem się w #!$%@? tym latać do tego #!$%@? od googli generalny nieogar i strach. Oczywiście jak to ja, olałem symulator totalnie bo według mnie #!$%@? ma odzwierciedlenia i uważam tak do dziś ale to moje zdanie. Poźniej kupiłem tiny whoopa i tym nie bałem się niczego. Latałem na dworze latałem w pomieszczeniu. I
@stigmatic: ja tylko jeszcze dodam, że sesje fpv zazwyczaj są stosunkowo krótkie i z przerwami - jednorazowo latasz te 3-5 min, potem przerwa na zmianę aku, minuta albo dwie bez gogli i znowu latasz. Jak masz 6 akumulatorków, to pół godziny i do domu.
@Jaromiszcz: Miałeś rację, wydaje mi się, że zawroty głowy powstają być może dlatego, że na początku "latamy" bardzo chaotycznie co może dezorientować mózg, a z czasem jak nabieramy wprawy i wirtualny dron zaczyna być bardziej przewidywalny zawroty głowy już nie występują ( ͡°͜ʖ͡°)
Ten aktor i postać Ghula wg mnie nosił cały serial na barkach. Całość jest bardzo dobra ale jak pojawia się Goggins na ekranie, to zaczyna być jeszcze lepiej. #fallout #seriale
Hej. Zacząłem się trochę bawić na symulatorze drona FPV, i po pierwszych 30 minutach mam mdłości.
Czy ktoś miał może podobnie na początku?
Czy to z czasem minie? Bo jeżeli nie to szkoda nawet kupować prawdziwego...
A co do mdłości. W symulatorze mam, jak latam to nie. Kwestia indywidualna.
P.s. A to i tak nie są najszybsze rate'y.
@Jaromiszcz: ja zrobiłem błąd, że nie zacząłem lotów od 3 calówki albo nawet od razu 5. Nauczyłem się złych nawyków i małej prędkości.
@Jaromiszcz z tinywhoopem się zgodzę, kupować i latać, ale 5" bez doświadczenia to samobójstwo. Ja mam taką opinie, że przed lotem whoopem to tak 5h w symulatorze starczy - bo to nic przyjemnego rozbijać się co 10 sekund, ale
@stigmatic: mi nigdy nie minęło xD