Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu zacząłem się interesować lotnictwem i tak sobię teraz myślę, że do utrwalania hobby przydałoby się coś lepszego niż aparat w telefonie. Wobec tego pytanie, głównie do osób zajmujących się fotografią: jaki aparat dla mnie. Nie znam się na tym kompletnie. Moje wymagania:
- do 1000 zł
- prosty w obsłudze
- żebym nie musiał ciągle dokupować akcesoriów - najlepiej kupuje raz i mam wszystko
- jestem gotów nauczyć się obsługi i techniki fotografii :)

NIby porównań i i artykułów sieci jest pełno, ale pytam tutaj, może poradzicie w jakim kierunku iść.

#lotnictwo #fotografia #hobby
  • 6
  • Odpowiedz
  • 2
@qwertynq88 aparat jakikolwiek, natomiast najważniejszy jest obiektyw. Najlepiej jakby na długim końcu było 500 lub 600 mm. Taki obiektyw kosztuje ca. 4000.
Z kompaktów jedynie Nikon P900 lub P1000, ale to sporo poza budżetem.
  • Odpowiedz
@qwertynq88 Sony seria Alpha. Np a37. Cena jakieś 700 lub nawet taniej A resztę jakieś obiektywy długie i w miarę jasne i jesteś gotowy. Oczywiście wszystko ma swoją cenę i nocne to będzie wyzwanie ale w dzień i półmroku ogarniasz łatwo. Powodzenia.
  • Odpowiedz
@qwertynq88: Spotting to drogie hobby. Sony Alpha jak radzi @Przemek-195cm i do tego obiektyw Minolta kończący się na 300 milimetrach. To chyba najtańszy zestwa którym ogarniesz. Nawet stare Pentaxy będą droższe, co mnie mocno zdziwiło.

Niestety, ale w takim budżecie wybierasz ceną, nie jakością. Zdjęcia zrobisz dobre, ale będzie to wymagało nauki, aparat to nie komórka i można się zdziwić biorąc go pierwszy raz do ręki. Trochę wytrwałości i ogarniesz a
  • Odpowiedz