Wpis z mikrobloga

@Szokatnica: swoją drogą w bunkrach z ww1 widziałem takie peryskopowe windy na granaty tylko górna strona była w środku bunkra albo po drugiej stronie muru. W ten sposób obsługa karabinu mogła sobie siekać a kiedy wróg podszedł dość blisko by wejść w martwą strefę wrzucić kilka granatów do rury i wyczyścić do około.
  • Odpowiedz