Pytanie do Mirków, macie męskich przyjaciół? Przez ostatnich parę lat przewinęło się sporo ziomeczków z którymi mogłem sobie pożartować, powysyłać śmieszne memy, a po jakimś czasie to się rozmywało. Ale nigdy te relacje nie wchodziły na wyższy lvl, nie rozmawialiśmy o problemach o tym z jakiś syfem aktualnie się walczy. Jakkolwiek homo to nie zabrzmi, brakuje mi męskiej relacji w której można swobodnie pogodać. I może to ja jestem z-----y, ale nawet chodząc regularnie na siłownie, znając tych ludzi z mordy i kiwająć głową na siema, nic z tego więcej nie było.
@MMM22: Oczywiście że na żywo. Dzwonimy do siebie z pomagamy sobie. Po prostu siebie lubimy. Oczywiście nie kontaktujemy się codziennie, czasem co dwa miesiące. Ale widzimy się minimum 2-3 razy w roku. Czasem częściej
Jak to u Was wygląda?
#przegryw #kiciochpyta
Masz przyjaciela/bliską osobę z którą możesz porozmawiać w trudnym momencie?