Wpis z mikrobloga

Gdybyście mieli zabrać na SGP kogoś, kto nigdy nie był na żużlu to na które GP w Polsce byście go zabrali? Obstawiam, że narodowy ma najgorszy klimat...? Trzebaby też wziąć pod uwagę pogodę - np w Toruniu we wrześniu może być 10 stopni. A może zupełnie inna impreza będzie lepsza? Jedziemy z miasta totalnia nie-żużlowego, okolice Płocka.
#zuzel
  • 12
  • Odpowiedz
@kefas_safek:

Z Warszawą to taka śliska sprawa. Klimat niby spoko, dużo ludzi, ale większość miejsc jest bardzo daleko, klimat też jest taki trochę niepotrzebnie napompowany.

Wrocek, Gorzów - bardzo fajne stadiony, we Wrocku więcej ścigania, klimat w obu miejscach spoko. W Toruniu w sumie też, ale z pogodą już bardziej ryzykownie.

Jak rozważasz opcję zagraniczną, to mega fajny, piknikowy klimat jest w Gorican.
  • Odpowiedz
@kefas_safek: Osobiście polecę atmosferę na stadionie w Lublinie, może stary obiekt ale ma swój klimat i urok. Ale z biletami może być różnie, jeżeli byś chciał wejść a nie zdobył biletu to możesz się odezwać na PW, jak nie będę mógł z narzeczoną być chętnie wprowadzę w cenie biletu normalnego.
  • Odpowiedz
@kefas_safek Byłem chyba na większości stadionów w Polsce, w tym również w Warszawie na GP i jakbym miał wybierać to w kolejności Wrocław, Toruń, Gorzów.

Warszawa fajna sprawa, ale jednak trybuny są daleko od toru w dodatku jest mega głośno przy zamkniętym dachu.

A jeśli inne zawody typu zawody Ekstraligi to patrząc pod kątem atmosfery to Lublin, tylko niekoniecznie każdy mecz będzie mega ciekawy pod względem wyprzedzeń, no ale w GP też
  • Odpowiedz
@kefas_safek: we Wrocławiu zazwyczaj jest dobre ściganie. Toruń po zmianie geometrii toru, ładnych kilka lat temu może być średnio. Gorzów jak ktoś dobry nie ogarnie tego ścigania gęsiego to będzie słabo.
Ihmo najbardziej widowiskowa byłaby bydgoszcz, ale tak już od kilku ładnych lat nie ma grand prix. Warszawa z powodów jak wyżej jest raczej meh. Na Lublin może być ciężko ze zdobyciem biletu.
  • Odpowiedz