Wpis z mikrobloga

Hej, wkrótce ściągam aparat (hurra, prawie 5 lat lol, ale miałem zgryz jebnięty srogo), orto założy mi retainer i da plastikowe nakładki na noc.

Teraz kwestia taka, ewidentnie moje zęby trochę ucierpiały po tylu latach, pewnie będzie trzeba trochę z nimi porobić, a marzę o fajnym uśmiechu już dłuższy czas i zastanawiam się jaką taktykę przyjąć:
1. Po ściągnięciu, następnego dnia iść z świeżym panoramicznym RTG na konsultację do lekarza-dentysty, który zajmuje się "kompleksowym podejściem" do zębów/uśmiechu, zbudować z nim plan leczenia/zabiegów, a następnie przez tydzień chodzić na te wizyty i niech mi ogarnia dzień w dzień.
2. Robić co jakiś czas coś, da się w tydzień w ogóle ogarnąć uśmiech?
3. Warto iść do kilku różnych gabinetów skonsultować, gdy wiem, że będę wydawał 10-15k PLN, jeśli nie więcej?

Pytania:
- co w czasie leczenia z retainerem? Musi zostać ściągnięty, prawda? Więc po leczeniu idę do jakiegokolwiek ortodonty, proszę o założenie retainera i zrobienie nowych nakładek na noc? Czy wracam do tego samego orto u którego byłem?

Dlaczego chciałbym wszystko w tydzień? Bo mieszkam za granicą i po prostu wtedy byłoby mi dużo łatwiej:)

Dziękuję serdecznie za pomoc!

#ortodoncja #dentysta #zeby #stomatologia
  • 1
@ortopliss: Pójdź w 2-3 miejsca na konsultację. W tydzień tego nie ogarniesz zapewne, wszystko zależy od stanu jamy ustnej. Najczęściej to wygląda tak:

1. Higienizacja
2. Konsultacja z planem leczenia
3. Leczenie próchnicy (noś ze sobą te plastikowe retainery), kanałówka itp
4. Praca próbna protetyczna
5. Wykonanie pracy ostatecznej.
6. Nowy retainer plastikowy i nowy retainer na stałe, zakładany u swojego ortodonty (nie jakiegokolwiek).

Przy jednym pobycie tego nie ogarniesz, raczej