[gchmurka]

Mirasy z #remontujzwykopem jakie są wasze opinie o panelach/płytkach winylowych klejonych.
Mam podłogę w kuchni, którą chce samodzielnie "naprawić". Oryginalne wyglądają nieestetycznie, niektóre spękane, kilka sztuk obitych, a ze 3-4 odspojone.

Plan jest taki: Zamierzam skuć odspojone, wyrównać jakaś zaprawą klejową pęknięcia i fugi, od góry na wszystko położyć płytki winylowe samoprzylepne (1,2 mm grubości). W samoprzylepność nie wierzę, więc będę na jakiś klej to lepił do starej glazury (aby klej lepiej łapał spróbuję ją zmatowić papierem ściernym). Pytanko czy to dobry pomysł aby tanim kosztem pozbyć się syfiastej podłogi.
Jakieś opinie na temat tego produktu, piszą o problemach w mocno nasłonecznionych miejscach gdzie płytki potrafią się odklejać na brzegach, ja mam okna w kuchni na wschód/północ wiec nie będą się nagrzewać + będę montował na kleju a nie na taśmie przylepnej od producenta.
Podłoga to 16m² i myślałem o takim tanim rozwiązaniu: http://tinyurl.com/y88mt2t3

[Uzin]

@gchmurka: Ten winyl który masz na oku to straszna lipa. Standard jeżeli chodzi o grubość paneli winylowych to 2,5mm. Jak się uprzesz i chcesz faktycznie tanio to położysz, ale podłoże może być problemem. Przy tej grubości paneli wyjdzie Ci każda najmniejsza nierówność. Przy 16m2 wydaj dodatkowo 200 zł na wylewkę i będziesz miał dobre i równe podłoże. Jeśli dobrze zrozumiałem to chcesz kleić te panele na klej do glazury? To kategorycznie

[Uzin]

@Uzin: a dobra, z tym klejem to źle przeczytałem. Możesz kleić do glazury bez matowienia tylko dobrze wyczyść stare płytki i odtłusc acetonem. Po aplikacji kleju daj mu czas żeby troche odparował, ale żeby nie wysechł. Idealnie jest wtedy gdy delikatnie dotkniesz go opuszkami palców i zostanie na nich ślad grzebienia a nie kleks mokrego kleju.

[gchmurka]

@Uzin: dzięki za uwagi.
Przyjrzałem się dokładniej tej podłodze i tam każda płytka jest na różnej wysokości #!$%@? po januszowemu samodzielnie przez wujka alkoholika. Zrobił to chyba tylko po to, aby mu żona nie krzyczała, że podłogi w kuchni nie ma. Pod stopa czuć każdego kafla, więc i tak musiał bym to równać bo jest straszna lipa i nic na to nie przykleję. Ogólnie całość wykończenia tego mieszkania wyprowadzam z takiej