[KingaM]

#pracaza #sztucznainteligencja #futuryzm Tak sobie przewiduję jak widzę te subskrypcje na AI, że nowym podziałem świata nie będzie to, kto ma jaki dobytek, ale kogo stać na jaki dostęp do AI.
I to nawet w obrębie zatrudnienia.
Np. kogo lepiej zatrudnić: pracownika z dostęp do AI Ultra, czy tylko AI Basic Social GOPS?

A ktoś kto ma dostęp do serwisu, który sprawia, że jest 10x produktywny to zasób, za który warto zapłacić.

Korporacje robiące benefity na siłkę czy leczenie będą teraz dawać korpoplany na dostęp do AI, żeby jeszcze bardziej przywiązać pracowników do siebie.

„Odszedłbym z roboty/muszę się starać, bo jak mnie zwolnią to stracę dostęp do AI Enterprise”
Tak będzie, mówię wam

[el_capitano_grande]

@KingaM: 10 razy bardziej produktywny może w pisaniu prezentacji, czy esejów. A tak to głownie stek randomowych pierdów jest wypluwany. Spróbuj w jakiejś powazniejszej branży coś tym napisać to ręce opadają.

[WiemyCoWiemyKogo]

@KingaM błąd. jeśli tylko AI będzie determinantą sukcesu firmy, żadna firma nie będzie ograniczać sobie dostępu do niej licząc na to że pracownik sam przyjdzie z AI. Dużo łatwiej jest po prostu kupić AI ultra wszystkim pracownikom firmy którzy tego potrzebują - jak dziś robi się z dosłownie każdym oprogramowaniem, narzędziem, szkoleniem, samochodem służbowym etc.

Btw to się po prostu dzieje już teraz. Czy firmy szukają pracowników z AI w CV? Nie,

[cohontes]

Teraz umiejętność szukania w google

@WiemyCoWiemyKogo: w google już nie da się nic wyszukać, SEO + reklamy zepsuły wyszukiwarkę