Aktywne Wpisy
Adolf_Cartman +15
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
WielkiNos +162
Zgadnijcie kto właśnie wrócił z miesięcznej banicji za rasizm xd
Mam dylemat czy zrezygnować z gazu w bloku i zamontować indukcję jednofazową. Meblarz od kuchni mi mówi, że rura gazowa przeszkadza zmywarce do zabudowy i trzeba przerobić rurę, inaczej sprzęt się nie zmieści (rura będzie wypychać). Nie wystarczy zastosować wąż gazowy, bo nie starczy na długość, trzeba poprowadzić inaczej rurę.
Będę wymieniał instalację elektryczną i kwestia dodatkowego obwodu do indukcji nie jest problemem, ale nie mogę mieć trzech faz na ten moment (3 piętro, stary WLZ, duże koszta przeróbki).
Aktualnie moc zamówiona to 4 kW/ zabezp. 20 A, spółdzielnia pozwala na zamówienie max. 5 kW /25 A.
No i mam dylemat. Wiem ile mocy pobierają inne sprzęty i przy "pełnym gazie" może być na styk z tą indukcją. Ale jak na razie będę mieszkał sam, więc powinienem się zmieścić...
Jak to w praktyce wygląda, warto iść w indukcję czy lepiej poprzerabiać gaz?