Wpis z mikrobloga

@Kryspin013: Poczytaj o spolce EJ1. Troche dluzej juz trwa (choc juz sie inaczej nazywa) :)

Wazniejsze od Twojego jest pytanie: "ile by jeszcze przepierdzielili na nic jakby kopa w dupsko nie dostali"?
  • Odpowiedz
Do kogo masz pretensje, skoro sama papierologie jednego miejsca zajmowała im rok czasu a musieli przygotować 3 takie miejsca.


@Marek_Licyniusz_Krassus: Chyba nie do konca sie zrozumielismy. Ja nie mam pretensji do anetki co przygotowuje papiery, nie mam pretensji do mietka co pracuje na ochronie ani do grazynki co sprzata biura. Oni swoje zrobili. I nie zarabiali milonow.

Nie powiesz mi ze przygotowanie papierow trwa 10 lat bo to by oznaczalo ze anetka dala dupy - sam przyznales ze w 2015 papiery byly
  • Odpowiedz
@gorzki99 Poczytaj o tym jakie opóźnienia w budowach elektrowni mają Finowie, Francuzi czy Brytyjczycy. Już w 2009 roku jak powstał pomysł elektrowni atomowej w Polsce wielu uważało to za dość ambitny plan, żeby w ciągu chyba 10 lat od zera wybudować elektrownia atomowa w Polsce, gdzie francuzi mając ogromne doświadczenie w tym mają duże opóźnienia. Chyba rok później zrewidowano plany i przedłużono o kolejne 2 lata oddanie elektrowni do użytku. W
  • Odpowiedz
@Marek_Licyniusz_Krassus: Za wiki:
"Cykl projektowania i budowy elektrowni jądrowej trwa około 10 lat,"

Ile lat minelo? mamy chociaz fundamenty? (od fundamentow do gotowej konstrukcji jeszcze dluga droga) No nie mamy. Po 10 latach nie mamy nawet fundamentow gdzie powinnismy miec calosc.

Co poszlo
  • Odpowiedz
@gorzki99 Finowie budowali elektrownie 18 lat, Francuzi ponad 10 lat nad samą budowa siedzą, bez papierów. U Brytyjczyków podobnie i jeszcze im kosztu budowy #!$%@?ło w kosmos.
I do kogo masz pretensje, skoro zmieniła się władza i postanowiła to zrobić po swojemu? I tak dzisiaj zakładają optymistycznie, że wybudują i uruchomią reaktor w 8 lat gdy w średnia dla Europy to ponad 10 lat. Jeszcze nie raz będą zmieniane plany.
  • Odpowiedz
I do kogo masz pretensje, skoro zmieniła się władza i postanowiła to zrobić po swojemu?


@Marek_Licyniusz_Krassus: Zgadnij:

Ja nie mam pretensji do anetki co przygotowuje papiery, nie mam pretensji do mietka co pracuje na ochronie ani do grazynki co sprzata biura. Oni swoje zrobili. I nie zarabiali milonow.

Zadbali o to ci ktorych znajomi zasiadali w radach nadzorczych itp. Swoi zarabiali a nic sie
  • Odpowiedz