Wpis z mikrobloga

@interpenetrate: U mnie problem z łojotokiem rozwiązał retinol + nawilżanie. Tylko to trzeba stosować miesiącami przez jesień, zimę i ewentualnie początek wiosny oraz na początku przyzwyczajać skórę niskimi stężeniami.
Zabawa jak u bab, ale cóż poradzimy, że żyjemy w takich czasach, że najmniejsza skaza skreśla Cię większości różowych.
@interpenetrate: Na początek rzecz oczywista czyli dieta - całkowita rezygnacja ze słodyczy, ograniczenie mleka - jeść dużo warzyw i pić dużo wody (to jest serio bardzo ważne).

Druga sprawa to pielęgnacja - myjesz twarz max 2x dziennie - raz rano i raz wieczorem przy pomocy 1 z produktów cerave, o których pisałem wyżej (sprawdź, który bardziej odpowiada Twojej skórze). Po porannym myciu na skórę dajesz krem z spf i tyle. Po
@interpenetrate: A teraz dopiero przeczytałem, że chodzi Ci o łojotok skóry głowy. Myślałem, że twarzy.
Spróbuj peeling trychologiczny. Od siebie mogę polecić Vichy Dercos - myjesz nim głowę 1x w tygodniu tylko trzymaj go tak z pół godziny. A na co dzień stosuj jakiś naturalny nawilżający szampon i odżywkę nawilżającą i powinno być git