Wpis z mikrobloga

@medykydem:

1. Wieża Kontroli Lotów monitoruje samolot - tak, dopóki szlag nie trafi instrumentów, tudzież piloci ich nie wyłączą.

2. Telefony - kolega @kontra opisał kwestię zasięgu. Poza tym NSA i inne tajne agencje monitorują komunikację pod kątem słów-kluczy a nie położenia urządzenia. Poza tym patrz wyżej - elektronikę szlag trafi i do widzenia.

3. Cała planeta jest obserwowana przez satelity - bullszit jakich mało. Obserwowane są jedynie istotne z punktu
@kontra: no ale dobra ale w koncu niby samolot zaczyna spadac (o ile w ogole) do oceanu, no to pasarzerowie w panice wlaczajo komówki i dzwonio do znajomych niech chociaz jeden buc włączy komówkę z tych 250 osób... to juz by ktos zostawil slad.

podsumowujac: to wszystko wina kosmitów! :D
@Pokrakk: 2. Operator jest w stanie dość dokładnie Cię namierzyć na podstawie tego z jaką stacją bazową jesteś połączony. Mając kilkaset ludzi można by ich namierzyć z dokładnością co do centymetra ;) Aczkolwiek pozostaje kwestia tego co napisał @kontra :)
@payner: @grim: Telefony GSM nie łączą się z satelitami (chyba że GPS - ale o tym za chwilę). Aby dość dokładnie wyznaczyć pozycję telefonu wykonuje się (poprawcie jeśli złe słowo) triangulację, czyli aby namierzyć telefon trzeba znajdować się między minimum (2?) 3 wieżami GSM (nadajnikami). Na podstawie opóźnień z jakimi sygnał z telefonu dociera do każdego z nadajników określa się jego odległość od nadajnika. Do im większej liczby nadajników jest