[Danzuo]

jakieś to wszystko takie nie wiem

Z jednej strony nie jestem zwolennikiem zwalniania trenerów po półtorej roku, ale z drugiej strony nie widzę żadnego progresu względem poprzedniego sezonu. Kontuzje nie są odpowiedzią na wszystko, a ja po prostu w tym sezonie nie widzę kompletnie żadnych pozytywów. (no może oprócz Mainoo i bramki Garnacho)

Transfery w letnim okienku jak na razie katastrofalne. Onana nie gra lepiej niż Dawid, Mount nie gra lepiej niż Eriksen, jedynie Rasmus gra lepiej niż Werghost, ale nie oszukujmy się - to nie było ciężkie zadanie, plus oczywiście nie tego się spodziewaliśmy jak za taką kwotę, prawda? Wydaliśmy prawie 200 milionów, a kadra nie polepszyła się o milimetr.

Klopp w Liverpoolu zaliczał progres za progresem. Klub objął w trakcie sezonu i zajął finalnie 8 miejsce. W następnym sezonie zajął już 4 miejsce, w jeszcze kolejnym również zajął 4 miejsce, ale za to doszedł do finału LM. W kolejnym sezonie zdobył już wicemistrzostwo (mając 97 punktów) i wygrał LM, a w jeszcze kolejnym udało im się finalnie wygrać PL mając 99 punktów. To jest wręcz definicja progresu, a to wszystko będąc tylko 125 milionów euro na minusie, bo transfery Salaha, Mane (ta dwójka kosztowała łącznie mniej niż Antony xD), van Dajka czy Allisona równoważyła się jednocześnie sprzedażą zawodników.

U nas poszło już łącznie prawie 400 milionów i co z tego wynika? Względem poprzedniego sezonu mamy gorsze miejsce, mniej punktów, więcej porażek, mniej strzelonych bramek, więcej straconych bramek, odpadliśmy z europejskich pucharów, odpadliśmy z Kukuryku Cup. Ciężko się na to patrzy, szczególnie, że nie widać światełka w tunelu, a przynajmniej ja nie widzę.

#united

[meandmymonkey]

@Danzuo: United to upadły gigant od paru dobrych lat;
a z LFC to inna bajka - chyba.

Ciężko powiedzieć.

Może wcześniej była rozmyta sytuacja, a teraz będzie mocno wsparty przez zarząd.

Jedziesz Eryk!!!!!

[erni13]

@Danzuo: Warto porozmawiać też o stylu. Po dwóch latach gramy zwyczajnie obleśnie. Mi np oglądając to gówno które prezentujemy odechciało się zupełnie oglądać piłki nożnej. Od listopada nie obejrzałem żadnego meczu, ani United ani innego.

Miałem tak, gdy kończył trenować nas LVG i Mourinho. Zwyczajnie oglądanie czegoś takiego nie ma sensu i to strata czasu.