Wpis z mikrobloga

“Bo te androidy to trzeba co 2 lata zmieniać bo zamulajo a ja mam japko 4. rok i śmiga jak ta lala!”

Właśnie wysyłam na emeryturę wysłużonego S9+, kupionego na koniec 2018 a jakoś po 2,5 roku wymiana baterii w autoryzowanym serwisie. Właśnie zmieniałbym ją kolejny raz i używał telefonu kolejne lata ale niestety wyświetlacz zrobił to co robią OLEDy po takim czasie eksploatacji: „duszki” czyli retencja wyświetlacza, wymiana nieopłacalna. Sam telefon świetny, na żadnym etapie użytkowania nie narzekałem na wydajność czy responsywność.

A tym wszystkim bajtopisarzom opowiadającym jak to androidowy flagowiec po 2 latach laguje, zamula i co tam jeszcze: serdecznie wiecie co wam i gdzie. Dożyliśmy czasów gdzie biorąc nawet bardziej budżetowe modele dostajemy sporo przestrzeni dyskowej, sporo RAMu i całkiem fajne SoCi. Więc wymianę telefonu co 24 miechy zostawmy tym dla których jest on symbolem statusu: instagramerkom, influencerkom etc. Dla mnie pozostanie on wyłącznie nanotabletem do dzwonienia, komunikacji tekstowej, słuchania muzy, przeglądania wykopu i memów. Tylko tyle, przez co nie zużywam <5GB danych miesięcznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pozdro dla wszystkich którzy nie dali sobie wkręcić konieczności zmiany fona co generację.

#samsung #smartfon #smartfony
purrminator - “Bo te androidy to trzeba co 2 lata zmieniać bo zamulajo a ja mam japko...

źródło: 20240126_145833

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@humantezczlowiek: poważna odpowiedź: średnio mnie te łatki bezpieczeństwa obchodzą. Nie jestem jakimś CEO żeby opłacało się wjeżdżać mi na fona ( ͡° ͜ʖ ͡°) A że system stary? Cóż, tak długo jak mi wszystkie apki bezproblemowo działają, tak długo nie mam żadnych zastrzeżeń. A tak się składa że od dnia zakupu do dziś apki działają identycznie poprawnie, płynnie i niezawodnie.
Więc z perspektywy typical usera upgrade
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek S9 to jeszcze czasy, kiedy Samsung udostępniał dwie kolejne wersje systemu. Od S10 do S20 (analogicznie Note 10 - 20) zostały objęte wydłużonym wsparciem, które polegało na udostępnieniu już trzech kolejnych wersji systemu i kolejnego roku dla udostępniania aktualizacji zabezpieczeń. Natomiast od serii S21 mamy pięcioletnie wsparcie, czyli cztery kolejne wersje systemu + rok aktualizacji zabezpieczeń.

Seria S24 ma siedmioletnie wsparcie pod kątem zarówno kolejnych wersji systemu, jak i poprawek zabezpieczeń. Jak Pixele 8.

Oczywiście nie jest tak, że tylko seria S i Note otrzymała dłuższe wsparcie - są też modele A i od jakiegoś czasu M.
  • Odpowiedz
  • 1
@OneNightInTokyo: nawet nie wiedziałem, dzięki za wyczerpujące info. Fajnie że w obliczu wizerunkowych shitstormów (jak choćby upychanie tych nieszczęsnych Exynosów) jakie cyklicznie przeżywa Samsung, są też i dobre wiadomości.

@OneNightInTokyo IMO najlepsza możliwa opcja teraz. "Podstawka" ma zbyt wolne ładowanie a Ultra zbędny rysik, kanciaty kształt i cenę z dupska.
  • Odpowiedz
@purrminator premierowe Samsungi fajnie wychodzą w przedsprzedaży po połączeniu kilku kodów promocyjnych i skorzystaniu z odkupu starego urządzenia.

Ja nie szedłem na maksymalną cebulę (nie miałem kodu studenckiego), niestety, więc za S23+ 512 GB wyszło nieco ponad 4200 zł - cena odsprzedaży słuchawek i - szacowane około 500 zł za poprzedni telefon (A33). Wyższa wersja pamięciowa w cenie niższej to też fajny dodatek cenowy.

Korzystam z niego od środy i jest
  • Odpowiedz
  • 0
Wyższa wersja pamięciowa w cenie niższej to też fajny dodatek cenowy.


@OneNightInTokyo: chwalę sobie aczkolwiek uważam że wszystko powyżej 256GB to już trochę przeginka i mówię to jako ktoś kto ma w telefonie kilkadziesiąt GB muzyki. To tylko telefon, trzeba być uzależnionym od nagrywania w 4K żeby to zapchać...

W Niemczech dodawali Galaxy Watch 6 zamiast słuchawek. ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@OneNightInTokyo: u mnie
  • Odpowiedz
@OneNightInTokyo dzięki, że się rozpisałeś, bo serio nie wiedziałem jak to działa xd ja sam mam iPhone, ale nie widzę większej różnicy pomiędzy iOS i Androidem. Każdy system robi robotę, kwestia preferencji. A jak oferują już tyle lat wsparcia, to w ogóle nie ma o czym gadać, tylko używać czego się lubi ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@humantezczlowiek szkoda, że Sony nie przyłoży rąk do wydłużenia wsparcia, tylko nadal bazuje na udostępnieniu dwóch kolejnych wersji systemu. Możliwe, że więcej ludzi zdecydowałoby się na ich telefony, gdyby nie ten aspekt.

Motorola też coś poprawia się we wsparciu, ale do Samsunga jeszcze im brakuje (szczególnie w serii Moto G, w której udostępniają tylko jedną wersję systemu, poprawki zabezpieczeń to tak 3 lata). Ich średniaki i wyższe modele są fajne, ale
  • Odpowiedz
@purrminator pomimo że uważam s9+ za najładniejszy telefon jaki miałem i swego czasu byłem zadowolony to jednak nie ma podjazdu do wydajności i responsywności nowych telefonów. Już zmieniając na S21 poczułem dużą różnicę, a porównując do S23 to byłaby przepaść.
  • Odpowiedz
  • 0
@siejeje: moja różowa używała S21 a obecnie ma S23+ więc miałem na bieżąco możliwość zerknięcia jak sprzęt się rozwija. I szczerze? Zazdrościłem jej wyłącznie aparatu, to była faktyczna, namacalna przepaść jakościowa.

Nie twierdzę że nie masz racji, po prostu to chyba kwestia tego jak się telefonu używa i czego od niego oczekuje. Jeśli nie jest się turbo-power-userem wykorzystującym go do 2137 zadań 6-8h dziennie to faktycznie można długie lata używać
  • Odpowiedz
@purrminator: this, nie wiem komu androidy "mulą" po roku. Ja miałem ponad cztery lata Redmi Note 8 Pro, zmieniłem dopiero teraz nie ze musiałem a chciałem. Dalej bym korzystał gdybym nie miał chęci zmiany. Bateria trzyma elegancko, dzwoni, internet, mess, insta nic się nie zacina, telefon idealny za wtedy 800zł z aliexpress ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
nie wiem komu androidy "mulą" po roku


@szmichal: nie wiem, choć się domyślam #pdk
Tym co 10 lat temu kupili fona z androidem za 499zł ( ͡° ͜ʖ ͡°) i oczekiwali wydajności topowego iPhone'a xD Od tego czasu zmieniło się praktycznie wszystko ale ci wciąż mentalnie tkwią w tamtej traumie xD
  • Odpowiedz