Aktywne Wpisy
Bardamu +115
Mózg mi paruje jak pomyślę o ludziach biorących 500,600,700 i więcej tysięcy kredytu na kwadrat w wielkiej płycie. Brudne klatki, zapach farby olejnej na korytarzu, rury na wierzchu, żeberkowe kaloryfery i plusk kloca sąsiada wydobywający się w toalecie przez pion biegnący za tekturową ścianką. Dobrze, że nasi budowniczowie nie poszli w ślady tych radzieckich, bo do zestawu dochodziłby jeszcze fetor gnijących śmieci z sypu na klatce. W dodatku przez większość dni w
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Siema (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Was jest was i wiecie wszystko !
Może mi pomożecie, bo życie się na mnie zesr***.
Śmiały nicpoń okradł pod moją pracą dwa samochody w tym mój, zwędził mi aparat za 16k, który był pod fotelem przykryty kocem, no i auto stało beze mnie raptem 10min, bo poszłam po klucz do garażu.
Nie mialam AC.
Nie był to mój aparat, tylko znajomego.
Zostawil go u mnie.
Prosił bym tego dnia go wzięła do pracy i by odebrał.
TU WCHODZI AFERKA.
Gdy byłam na policji składać zeznanie to znajomy się nagle pojawił powiedziec, że w pokrowcu na aparat był pierścionek zaręczynowy babci za 15k i 200dolarow.
Przez telefon jakoś jak go informowalam o zdarzeniu NIC o tym nie wspomniał, tyle że przejściówka i extra bateria była.
Wymyśla?
Chce odszkodowanie(myśli że mam AC)?
Ktoś miał kiedyś obrabowane auto ?
Czy i tak nie mając AC mam dzwonić do ubezpieczyciela?
Czy myślicie, że to moja wina 100% ? mam mu oddać hajs za aparat ?
Czy może jednak odpowiedzialność jest po jego stronie ?
A może 50/50?
(╥﹏╥)
logika jest taka ze nikt normalny by nie #!$%@? samochodu dla kocyka co lezy na fotelu.
Chyba ze by wiedzial co jest pod kocykiem
Sprawdza już jest rozpoznany przez policję, tylko co muszą go znaleźć i zawinąć.