[cult_of_luna]

#koszykowka #plk

Start - Tartu Ulikool - 85-75 w szóstym meczu rozgrywek ENBL. Start wyrównał bilans w sezonie na 3-3, ale musiał się trochę napocić żeby pokonać Estończyków. Ostatecznie wykorzystali fakt że u gości zabrakło Kitsinga, a wieżowiec Menzies miał problemy z faulami - nie było mocnych na Bensona. Zaważyła 3q, a właściwie to przełom 3 i 4q, kiedy z blisko dwucyfrowej straty, Start zrobił prawie 20 punktów przewagi. Od 44-53 w 23 minucie, kolejne minuty zespół z Lublina wygrał 31-6 (aż do 75-59).

Punkty dla Startu: Benson 35 (+13zb., 14/16 z gry, w tym 14/15 za 2), Durham 11 (+5zb., 5as., ale słabe 4/15 z gry), O'Reilly 11, Wade miał 8pkt.+8zb.
Punkty dla Tartu: Malmanis 19, Rosenthal 16 (+13zb., 9as. <- blisko triple-double), Menzies 12 (+10zb.) <- jedyny center mogący się przeciwstawić Bensonowi miał problemy z faulami.

Start podtrzymuje szanse awansu do 1/4. Został ostatni mecz, w lutym zagrają z Holendrami z Zwolle. Do awansu potrzebują (oprócz swojego zwycięstwa) porażki Bristolu w Danii, LUB porażki Tartu na Litwie (oba te mecze za 2 dni), LUB dwóch porażek Bakken - z Zwolle w lutym i za 4 dni na Litwie. Wystarczy jeden z tych trzech warunków i własne zwycięstwo.