Wpis z mikrobloga

#mecz KLASYK

Ja #!$%@?, #!$%@?ć Real #!$%@?. Spalić, zburzyć Santiago Bernabeu do #!$%@?. No żesz #!$%@? jego mać tego nie da się opisać. I jeszcze w 90+ min. musiał strzelić, pajac. Pewnie to wszystko było #!$%@? zaplanowane. Te2. bramki Deportivo. Ta nadzieja Cules. Do #!$%@? nędzy, żeby potem Mariano, a następnie Ramos #!$%@? to wszystko. Na 100% to taktyka Zidane'a. Żeby nas, kibiców FC Barcelony #!$%@?ć psychicznie. Jestem porażony. Boże, czy ty to widzisz? Ja się pytam, Boże, czy ty to widzisz? Tego nierządnika, #!$%@? bezbożnika Zidane'a?
Pewnie z diabłem sypia, albo duszę sprzedał, w zamian za to swoje szczęście. Oszust #!$%@?. A Ramosowi to #!$%@? cegły do butów włożyć. 20 kilowe. Zobaczymy czy wtedy do główki wyskoczy. Cwaniak jeden. W ogóle, naszła minie taka refleksja. Może ci #!$%@?ńcy madryccy rzeczywiście są tacy delikatni i padają od "dotyku motyla" gdyż jest to dla nich cios nie do ustania? Może jakby takiemu Danilo #!$%@?ć porządnie z łopaty to by się złamał na pół? Kto wie? Ja #!$%@?, #!$%@? mać. #!$%@?ć Real, idę spać.
  • 2