Wpis z mikrobloga

#ukraina
Stawiam pod rozwagę kwestię czy ukraińskie “elity” i skołowane przez nie społeczeństwo są w istotnym stopniu odpowiedzialne za aktualną, trudną, wojenną sytuację tego kraju. Wyobraźmy sobie, że w alternatywnej rzeczywistości Ukraina z początkiem lat 90 obiera podobny kurs jak inne kraje dawnego bloku wschodniego - Polska, Czechy, Litwa, Rumunia itd. A więc buduje system gospodarczy bez oligarchicznych patologii, zwalcza wszechobecną korupcję, jednoznacznie opowiada się za integracją z Zachodem, odbija się ekonomicznie od dna.

W kolejnym etapie z wielkimi trudami. ale jednak zostaje w latach 2000-ych przyjęta do Unii i NATO, W takiej sytuacji Rosja raczej nie napadłaby na Ukrainę w 2022 r. Jej dyktator uznałby, że ten kraj jest już dla Rosji stracony, nie do odzyskania

Sprawy potoczyły się jednak inaczej. Gospodarcze patologie i bieda przełożyły się na polityczny chaos, z którego na przemian do władzy dobijali się albo oligarchowie w przebraniu demokratycznych zbawicieli kraju (Tymoszenko, Poroszenko itp) albo wielbiciele ruskiego miru jak Janukowycz. Takiego kraju nie można było wówczas przyjąć do NATO, bo byłoby głupio, gdyby po kolejnym ruchu politycznego wahadła prezydentem należącego do NATO kraju został jakiś podnóżek Putina.

Ten polityczny chaos utwierdził Putlera & Co, że Ukrainę można jeszcze odwrócić, przyłączyć do Rosji i wzmocnić się 40-milionowym demograficznym potencjałem. A to w ich przekonaniu była ostatnia szansa na to, by zachować mrzonki o Rosji jako o “imperium” istotnym w globalnej skali. No i odpalili tę swoja operację specjalną, która summa summarum okazała się klapą
  • 5
  • Odpowiedz
@yosemiti: ciekawe rozważania. Także uważam że system oligarchiczny doprowadził do takiego położenia Ukrainy. Warto także zauważyć że niewiele brakowało żeby oligarchowie rządzili i w Polsce tylko zawirowania polityczne nie dały im takiego umocowania. Ciężko mi jest sobie wyobrazić jak Ukraina może się tego raka pozbyć. Jakieś pomysły?
  • Odpowiedz
Stawiam pod rozwagę kwestię czy ukraińskie “elity” i skołowane przez nie społeczeństwo są w istotnym stopniu odpowiedzialne za aktualną, trudną, wojenną sytuację tego kraju.


@yosemiti: albo po prostu zostawia sobie kilkadziesiąt głowic atomowych z tych ~1,7k co im zostało( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@yosemiti: To tak jakby teraz na Polskę napadła Rosja i ktoś byłby zdziwiony że po 30 latach "wolnej Polski" zostaliśmy rozjechani w 2 tygodnie. Mamy gorszy rząd niż przed 1939, ale kto by się tym przejmował, przecież wojen już nie ma. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ciężko mi jest sobie wyobrazić jak Ukraina może się tego raka pozbyć. Jakieś pomysły?


@rafal4432: Wydaje mi się, że już okienko na usunięcie oligarchów minęło po pierwszych tygodniach wojny. Teraz się trochę odsuną z pierwszych stron gazet w wyniku dogadywania się z zachodnimi rządami i korporacjami w celu odbudowy Ukrainy, kupna ukraińskich zasobów i eksportu, ale zasadniczno zachowają władzę i wpływy (to nie mówię z czapy, moje wnioski z jednej konferencji
  • Odpowiedz
Wyobraźmy sobie, że w alternatywnej rzeczywistości Ukraina z początkiem lat 90 obiera podobny kurs jak inne kraje dawnego bloku wschodniego - Polska, Czechy, Litwa, Rumunia itd.


@yosemiti: Tak sie nie stało też dlatego, że Zachód nie uznawał Ukrainy za czesc Zachodu własnie. Przecież prezydent Bush nawet przekonywał Ukrainców aby nie ogłaszali niepodległosci ileś dni przed tym gdy to zrobili.
  • Odpowiedz