[Irranus]

#druk3d #drukarki3d polećcie coś do 2k co będzie w miarę bezobsługowe i proste dla laika. czy to dobry wybór? https://www.prusa3d.com/pl/produkt/zestaw-original-prusa-mini-2/?country=PL¤cy=pln&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAtaOtBhCwARIsAN_x-3KwreL2LlaWXMV7QF0NNJlSx7XAt6XjF_ay2wwKKe_KsF2tnx3sTWsaAmYTEALw_wcB?

[rojber_w_laczkach]

@Irranus: Prusa i Bambu w tej chwili wydają się najbardziej bezobsługowe, Prusa bardziej sprawdzona, Bambu nowoczesne i napakowane najnowszą technologią

[ZaQ_1]

Mam pruse mini i jestem zadowolony ale gdybym kupował dziś nową drukarkę to jednak brałbym bambusa

[Irranus]

@rojber_w_laczkach: @ZaQ_1 tylko Bambu to już nie +/-2,5k a 3,5K + (chyba, że źle patrzę)

[Foxlifejenkins]

@Irranus No ale warto

[Niedzwiadu]

@Irranus: A1 mini bez AMS lite mieści się w widełkach. Najlepiej ze strony producenta. Na olx-ie wisi jedna nowa za 1900.

[CygaroZwasem]

@Irranus: moja prusa ma 540 DNI druku i 25 km filamentu przerobione i dalej działa jak na początku ;-)

[ZaQ_1]

tylko Bambu to już nie +/-2,5k a 3,5K + (chyba, że źle patrzę)

@Irranus: A1 mini stoi na oficjalnej stronie za 330 euro, wg googla to będzie 1450zł. AMS wg mnie się nie opłaca

[Irranus]

https://eu.store.bambulab.com/en-pl/products/a1 ten? On jest po 619€

[BobekNierobek]

@Irranus: Ale to z AMS. Sama drukarka kosztuje 443euro

[hrumque]

AMS wg mnie się nie opłaca

@ZaQ_1: @Irranus AMS (nawet przy A1, czyli w zasadzie tylko PLA i PETg) BARDZO się opłaca, gdy przychodzi do drukowania czegokolwiek z podporami - do szybkiego podmieniania filamentu na "interface layer" - bo pla i petg się do siebie nie kleją - dzięki temu uzyskujemy idealną powierzchnię nad podporami (bo nie trzeba dawać 0.2mm przerwy, i druk nie obwisa luzem, tylko jest taki jak na

[matiJ]

@Irranus: bierz A1 combo. Mogę Ci podrzuci gościa który jest w stanie Ci wziąć na firmę więc OC ceny dopadnie Ci VAT. Wychodzi wtedy 2100 za całość.

[ZaQ_1]

AMS (nawet przy A1, czyli w zasadzie tylko PLA i PETg) BARDZO się opłaca

@hrumque: Jak budżet ma elastyczny to pewnie, brać i się cieszyć z wygody. Ale jak budżet sztywny to nie będzie sobie włosów rwał i płakał przez brak AMS. I tak będzie lata świetlne wyprzedzał ludzi, którzy dali się nabrać na endera3 i zniechęcili się do drukowania.