Wpis z mikrobloga

Irytująca jest maniera dizennikarzy piszacych o polskim uzbrojeniu naduzywając zwrotu ''hit'' lub czasem wręcz '' hit eksportowy'' w stosunku do produktów, których nikt poza Polska nie kupił lub zrobiły to pojedyncze kraje.
Przykłądowo przez lata wmawiano, że Rosomak to hit eksportowy gdy nikt ich nie chciał kupowąc. Jest naciagany kontrakt dla Arabów, ale przecięz przetarg wygrali Finowie i zlecili tylko wykonanie gołych kadłubów w PL a wyposażyli je inaczej. Czyli to blizej Patri ( Rosomak jest jej licencją) a nie Rosomaka.
Kolejny rzekomy hit - tak wiem wielu sie oburzy - aramtohaubica Krab. Przecież kupiła je tylko Ukraina i to tylko dlatego, że są braki na rynku, a ich czas goni. Czyli to taki sam hit jak przestarzałe BWP, ktore też wziełą Ukraina.
Nastepny - moździeże RAK - to samo poszły na Ukraine, bo i tak Zachód za to płaci. Sprzedajmy coś normalnie to bedzie można mówić o hicie.
Naciagnym hitem jest też karabinek GROT.
Do realnych hitów zaliczyłbym drony FLyEye bo one się sprzedają. Do tego może przenosne zestawy plot Grom i Piorun.
Nie zminenia to tego, że polska myśl zbrojeniowa i jej sprzedawalność są na niższym poziomie niż możnaby sie spodziwac po europejskim kraju tej wielkosci (porównałbym to do poziomu poslkiej piłki nożnej - niby jest czasem co pokaząc, ale jak popatrzeć na ostatnie 30 lat to jednak słabo). Pal licho, że lepsi są Czesi, ale chyba zamieniłbym to co oferują Serbowie na wszystko co stworzono w Polsce.
Zamiast idealizować polskie produkty dla Polaków to pasowałoby włożyć ten wysiłek promocje na zagranicznych rynkach żeby eksport i przemysł nam rósł.

#ukraina
  • 5
@szurszur: To ma długą historię, przedwojenny pistolet ViS, karabin UR czy czołg 7TP też były "najlepsze na świecie" wg naszych autorów.
A problem jest jeszcze głębszy niż opisujesz, bo tak naprawdę też Krab, Grom i Piorun bazują na obcych licencjach, własne pomysły były generalnie niewypałami - z polskich, autorskich konstrukcji w większych niż homeopatyczne ilościach sprzedano za granice jedynie okręty desantowe typu 770 i może 200 samolotów najróżniejszych konstrukcji przed 1939.
To ma długą historię, przedwojenny pistolet ViS, karabin UR czy czołg 7TP też były "najlepsze na świecie" wg naszych autorów.


@funkmess: Faktycznie. Podobnie prototypowe polskie mysliwce, ktore tez rzekomo miałby być cudowne, a tak naprawde odstawały o niemiekich seryjnych (czyli kilka lat do tyłu bylismy). Chociaz ten mit czesciowo przez lata rozwiano. W gadki o 7TP czy Visie sam kiedyś wierzyłem, bo ta narracja dominowała do czasów rozwoju internetu.

Już w