Wpis z mikrobloga

Po aż kolejny #steamdeck pozwolił mi skończyć grę. Nieraz już pisałem, że dzięki SD usiadłem do gry na dłużej niż dwie sesje po 30 minut. Tym razem padło na #control. Oczywiście na laptopie już podchodziłem i się odbilem. Na SD skończyłem i jestem pod wrażeniem. Dawno nie grałem w tak wykręcona grę. Najprzyjemniejszy chyba labirynt (jednak muzyka robi ogromną robotę w grze). Fajny klimat, dość łatwe zagadki, ale trzeba się czasami mocno na biegać po mapie, żeby coś znaleźć.
Polecando każdemu kto np wziął na epicu za darmo i nie dotknął. Warto się wkręcić.
  • 5
  • Odpowiedz
@Grysik: oj tak byczq +1, Control to mega gierka. Szkoda ze swoje skrzydla rozwija dopiero po odblokowaniu lewitowaina (czyli gdzies mniej wiecej po polowie gry) ale i tak wszystkim również polecam!
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@inrzynier w grze nie mam informacji o dlc, więc to chyba Podstawka. Mam z rozdawnictwa na epicu, sprawdzę czy da się dokupić.
Grałem tylko, bo kupiłem Alana 2 i 1. Teraz Alan 1, a później 2 :)
  • Odpowiedz
@Grysik: na steamie mam ultimate edition, zawiera ona dwa dodatki - foundation oraz AWE (po polsku "fundament" i "WAŚ"), skoro lubisz alan wake, musisz zagrać w WAŚ. odblokuje się dodatkowe skrzydło w siedzibie, gdzie stoczysz kilka fajnych walk, sama historia też jest dosyć ciekawa ;)
  • Odpowiedz