Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie, mama miała raka płaskonabłonkowego pod językiem, który został wycięty, dodatkowo prawie 80 węzłów chłonnych w szyi, badania i ponowna histopatologia przy docięciu wykazuje, że wszystko jest już czyste.. dodatkowo płuca, tomografia głowy plus jakieś inne badania narządów. Natomiast po tym zabiegu (mija miesiąc) mama ma "buły", zgrubienia w okolicach obojczyków, barków, które ją bolą. Chodzi do rehabilitantów, którzy jakoś to rozmasowują, sama w domu też stosuje jakieś maści, ale nadal ją te miejsca bolą. Czy to jest normalne, w sensie, że po wycięciu tych węzłów chłonnych jakoś organizm wariuje, ta limfa w organizmie nie ma teraz jak spływać i stąd może być taka reakcja, czy pasuje się tym dogłębnie zainteresować, albo pod jakim kontem sprawdzić organizm, jakie dodatkowe badania wykonać?

Dziękuję z góry za jakąś odpowiedź.

#lekarz #rak
  • 3
@thisismaddnes: A co powiedzieli lekarze? Owszem, może być tak że jak wycięli węzły to limfa nie ma się gdzie zbierać i puchnie. Moja mama miała wycięte wszystkie węzły pod pachą i też jak np. przeciąży rękę albo trzyma ją za długo w górze to jej puchnie i boli (i to się dzieje nadal, lata po operacji). Poszperaj w googlach pod hasłami "obrzek limfatyczny po wycięciu węzłów" albo "obrzęk limfatyczny u pacjentów
@thewickerman88: Dziękuję za odpowiedź. Lekarze no to tak "odpowiedzieli" trochę wymijająco, w zasadzie niewiele. Po prostu trzeba chodzić na rehabilitacje, rozmasowywać samemu w domu te miejsca, wykonywać jakieś tam ćwiczenia kijkiem z podnoszeniem rąk, jakieś wspinanie się dłońmi po ścianie etc. Wiadomo, że jak sam napisałeś o swojej mamie to może być długotrwały proces, lata, żeby dojść do lepszej sprawności. Poczytam o tym co napisałeś i jeszcze raz z góry dzięki
@thisismaddnes: umów mamę na wizytę, pewnie jesteście objęci opieką u onkologa gdzie powinno się robić kontrolnie badania, powiedzmy co pół roku. A jak nie to lekarz pierwszego kontaktu i powie Wam co robić, lepiej nie odkładać takich spraw. Dużo zdrowia, fajnie że pomagasz mamie i się interesujesz. To dla niej najlepsze lekarstwo w tej chorobie