Wpis z mikrobloga

@AltCtrlSpace: Zupełnie odwrotnie jest. Faworyci się męczą. Mozambik pokazał zęby w meczu z Egiptem i prawie wygrał. Angola postawiła się Algierii i wywalczyła remis. Ghana przegrała zasłużenie z Republiką Zielonego Przylądka.