Wpis z mikrobloga

Tak mi się nasunęła #teoriaspiskowa po tym jak zobaczyłem, że sąsiad zrobił specjalną sieć WiFi dla odkurzacza, którą nazwał "dla odkurzacza" :D Ano wzięło się z tego, że nabyłem jeden taki. Z lidarem i wgle bajerami nie z tej ziemi marki oczywiście najfrendowej. Podstawowa funkcja oczywiście działa - wciskasz przycisk i sobie tam jakoś jeździ ssie brud, aż furczy. Ale jak chcesz więcej np strefa bez mopowania, czy virtualna ściana to musisz apkę zainstalować, zezwolić na skanowanie urządzeń w pobliżu, a to z kolei wymaga... pozwolenia na lokalizację. I tak oto mój odkurzacz z apką na telefonie wie gdzie się znajduje i jaki mam rozkład mieszkania. Nie byłoby w tym nic niepokojącego gdyby nie to, że podobnego typu urządzenia marki majfrend za pewne staną w większości domów zachodniego czy też całego świata. Wystarczy jeden rozkaz i cyk, puchatek wie gdzie się znajduje i jaki rozkład pomieszczeń ma większość domów i mieszkań, które stać na taki odkurzacz.

Zapyta ktoś - a co mnie to, komu to się przyda. Otóż pewnie w 99.99% nikomu. Ale zawsze pozostaje ten ułamek gdzie można coś z tego wysnuć. Może i foliarstwo, ale patrząc obecnie na to ile jest możliwych wektorów ataku na dane państwo, region czy nawet pojedyńczą osobę itp to nawet taka mikroinformacja jak układ pomieszczeń w każdej lokalizacji to jest coś. Ktoś powie "pierdu pierdu, to tylko odkurzacz", a ja na to że już cię słuchają https://kopalniawiedzy.pl/autonomiczny-odkurzacz-podsluch-lidar-atak-bezpieczenstwo,32944

#foliarze #internetrzeczy #bezpieczenstwo #cybersecurity

Co wy na to?

  • Foliarstwo 35.0% (7)
  • ło kufa, nie wiedziałem 30.0% (6)
  • Wywalone, niech sobie skanuje 35.0% (7)

Oddanych głosów: 20

  • 3
  • Odpowiedz