Wpis z mikrobloga

@Mikkkoo: Ropuch dostał jakiś opierdziel od właścicielki ? Pewnie zobaczyła rozwalone drzwi "zamykane" na sznurek, zdewastowane wnętrza, wszędzie nasrane puszkami po Cambodii, pokoje przesiąknięte spoconymi dupami, łazienki pozarastane kamieniem, okna lepiące się od brudu w środku i wszechobecny smród gówna. Wątpię, żeby kwiatki miały z tym jakikolwiek związek, bo i tak je chyba trzeba zmieniać co jakiś czas. Klimatyzacja też na 100% jest zasrana grzybem, bo tego żebraka nie stać na
Wątpię, żeby kwiatki miały z tym jakikolwiek związek,


@darth_invader: faktem jest, że przed domem była taka przyjemna roślinność, ta w której kukurydza dogorywała, a później jak wykopali ją żeby "kanalizę wpuszczać", to już nikt nie wkopał. Ale mnie to by te naklejki wqurr, jak można tak komuś zniszczyć meble i ściany, drzwi. Zresztą po Adamsach to trzeba tam generalkę robić.