Aktywne Wpisy
Goronco +584
mirko_anonim +3
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, tak w skrócie to jestem w długoletnim związku, ale od kilku miesięcy podoba mi się koleżanka z pracy o której ciągle myślę i przestać nie mogę... Mam 32 lata. Ona trzyma mnie na dystans bo wie, że mam narzeczoną. Nie mam pewności, że ja też jej się podobam, więc gdybym postawił wszystko na jedną kartę to możliwe że bym został sam. Wiem tylko tyle, że jak z nią rozmawiam to czuję że nadajemy na tych samych falach i jest tak zwane flow. Kocham moją narzeczoną i ogólnie jest nam dobrze razem, ale chyba czegoś jednak mi brakuje. Uważam, że to co wyprawiam to nic innego jak zdrada emocjonalna.
Co by było gdybym zerwał z narzeczoną i próbował sił z koleżanką?
Jaka będzie nasza wspólna przyszłość, gdy zostanę z obecna narzeczona?
Często
Hej, tak w skrócie to jestem w długoletnim związku, ale od kilku miesięcy podoba mi się koleżanka z pracy o której ciągle myślę i przestać nie mogę... Mam 32 lata. Ona trzyma mnie na dystans bo wie, że mam narzeczoną. Nie mam pewności, że ja też jej się podobam, więc gdybym postawił wszystko na jedną kartę to możliwe że bym został sam. Wiem tylko tyle, że jak z nią rozmawiam to czuję że nadajemy na tych samych falach i jest tak zwane flow. Kocham moją narzeczoną i ogólnie jest nam dobrze razem, ale chyba czegoś jednak mi brakuje. Uważam, że to co wyprawiam to nic innego jak zdrada emocjonalna.
Co by było gdybym zerwał z narzeczoną i próbował sił z koleżanką?
Jaka będzie nasza wspólna przyszłość, gdy zostanę z obecna narzeczona?
Często
Jest tu jakiś Mirek który jeździ ciągnikiem z naczepą? W następnym tygodniu mam mieć dostawę wiązarów z montażem na budowę, dojazd prowadzi przez 450m drogi polnej lekko z górki. Droga jest szeroka z małymi koleinami jest pokryta 15cm śniegu (podobno dla takiego ciągnika nawet 1cm może stanowić problem?). Wysłałem mapę i zdjęcia kierowcy, powiedział że powinno się udać ale wazie ugrzęźnięcia to ja poniosę koszty wyciągnięcia zestawu. I tu jest moje pytanie czy faktycznie to ja odpowiadam za błąd kierowcy, co by się faktycznie stało jak by kierowca powiedział na miejscu że się nie da i odmówił wjazdu(120 km w jedną stronę), czy taki zestaw ze śniegu da radę wyciągnąć średniej wielkości ciągnik rolniczy? Rozmawiałem z nim telefonicznie kilka razy to tylko mnie straszył że jak coś pójdzie nie tak to będę płacił, ciężko się jest z nim dogadać. Z takim czymś spotkałem się pierwszy raz ponieważ inne dostawy przebiegały bez problemu nikt mnie nie straszył dodatkowymi kosztami.
Ja na jego miejscu poprostu podjechałbym do najbliższego bezpiecznego miejsca i bierz se pan towar. Błędem właśnie byłoby wjechanie tam bez zabezpieczenia w postaci traktora.
@wezsepigulke: Oj to mało chyba widziałeś :)
@piant a co do tej sytuacji to podstawa to odśnieżyć, jak będzie zamarznięte to po twardym jak posypiesz czymś może ruszyć i pojechać, jak nie to łańcuchy, jak nie to traktor
Komentarz usunięty przez autora