Wpis z mikrobloga

To nie moja wina, to Twoja wina. Twoja i Twoich starych i całej Twojej #!$%@? roszczeniowe i bezwstydnej rodziny. Nie mogę tego zrobić. Nie zmusisz mnie do tego. Szanuję siebie i muszę się chronić. Jeżeli to zrobię, będę miał #!$%@? do końca życia, wniknę w Twoją #!$%@?ą rodzinkę, wyssacie ze mnie pieniądze, chęci do życia i całą pozytywną energię. Będę wrakiem na waszych usługach. Kmiotem. Ty też #!$%@?łaś sprawę, pamiętam co odjebywałaś. Nie poświęcę siebie dla Ciebie i Twojej psychicznej rodziny. Mam swoją wolę, mówię stanowcze NIE!!!!!!!!!