[szczurek_87]

W przeszłości miałem epizod napadowego migotania przedsionków. Jestem przeziębiony. Od dwóch dni mam uczucie przeskakiwania serca. Poszedłem dziś po nocce od razu do rodzinnej. Zrobiła mi EKG i powiedziała że rytm jest zatokowy. Zmierzyli mi ciśnienie i było podwyższone ale w sumie to zignorowała. Dała skierowanie do kardiologa i elo…

Odespałem nockę wstałem i nadal pojawiają się przeskoki. Mierze ciśnienie i mam 150/100 - może od tego mi czasem mocniej uderzać? Mam też jakieś takie bóle czasem w okolicach serca, czasem jak by lewa ręka boli w miejscu bicepsa.

Martwić się mocno? Kupiłem aspargin i elektrolity.

#lekarz #kardiologia #pytaniedoeksperta #ekg #zdrowie

[Wjolka]

@szczurek_87 Rytm zatokowy, ciśnienie nie do interwencji, zarowno u lekarza jak i w pomiarze domowym, infekcja i myśli zaabsorbowane zdrowiem. Lekarz nie widzi wskazań do skierowania na diagnostykę i do szpitala.
Co odkrywczego ma w tej kwestii napisać konsylium wykopowe?

[szczurek_87]

@Wjolka: wziąłem Aspargin od rana według max dawek na opakowaniu plus elektrolity wypiłem dwa razy. Póki co zdaje się że odpuszcza ;) W sensie nie odczuwam przeskakiwania. Przestało...

[Wjolka]

@szczurek_87 Najgorsze co się zdarzy to napad migotania, przypuszczalnie go nie przeoczysz - a wtedy w ciągu doby zapraszamy do lekarza :)

[szczurek_87]

@Wjolka: eh, mam nadzieję że nie :) Ale fakt... przez to że wszystko czuję to na pewno nie przeocze - okropne uczucie jak to się zrobi :/

[Wjolka]

@szczurek_87 Mlody aktywny bardzo często czuje. To u starszych raczej zdarzają się wielotygodniowe migotania których nie odczuwają.

O ile nie jest skrajnie szybkie to w większości przypadkow nie jest zagrożeniem życia mimo tego że jest nieprzyjemne. Więc jak się zdarzy to po prostu zmierzysz sobie ciśnienie, puls (który może nie być adekwatny z uwagi na arytmię) - poobserwujesz się i zgłosisz do POZ/Nocnej pomocy by to zweryfikowali (a jak w 100 procentach

[szczurek_87]

@Wjolka: pierwszy raz jak miałem to na 112 dzwoniłem. Masakra to była - momentami uczucie jakby nie biło dłuższą chwilę po czym naparzanie. Przyjechali ratownicy i trochę mnie uspokoili że nie umieram i jedziemy na SOR. Podczas jazdy w karetce nawet muzykę włączyli dla mojego relaksu xD