Wpis z mikrobloga

Dzisiaj z rana wchodząc na mirko i przeglądając gorące z ostanich 12h czlowiek może złapać się za głowę z przerażenia…
Wykop został opanowany przez totalne przegrywy które (jak zawsze) sieją nienawiść do świata i plują jadem na prawo i lewo.
Przez ostatnie tygodnie odnosiłem wrażenie że lament przegrywow trochę ucichł co wiązałem też z zaobserwowaniem ostracyzmu społecznego na mirko. Dużo fajnych chłopaków zaczęło wypominać przegrywom ich chore podejście do życia i że jeśli sami czegoś nie zmienią to nic się w ich życiu nie zmieni. To utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że jednak zdrowa trakcja społeczeństwa jest w większości i walczy z tym rakiem jakim jest #przegryw

No ale takie dni jak dzisiaj pokazują, że większość normalnych ludzi idzie się bawić i świętować za to toksyczna część nawet nie próbuje walczyć ze swoimi porażkami.
Żeby oddać sprawiedliwość to wśród przegrywow jest też paru co widzi swój problem i narzeka ić chciałoby zmienić coś w swoim życiu ale zaraz potem zlatują się toksyki próbujące wpajać jakieś chore wybujałe teorie o różnych pillach albo że nic nie ma sensu i próbują słabe jednostki ścignąć na jeszcze większe dno…
Gardzę tymi toksykami motzno!

Tak więc w tym nowym roku Mirki z tagu #przegryw życzę wam wytrwałości, siły, energii i samozaparcia w dążeniu do celów!
Życzę wam też ambicji i dyscypliny!
Oczywiście tym którym jeszcze się chce cokolwiek zmienić.

A toksykom i innym %#$¥£# pokroju @Van-der-Ledre którzy tylko ściągają ludzi na dno życzę żebyście sobie przemyśleli swoje życie i to jak destrukcyjnie działacie na otoczenie. Nikt tutaj tego nie potrzebuje. Mirko którym jest źle albo którllym podwinęła się noga potrzebują pomocy i wsparcia a nie dobijania i utwierdzania ich w tym, że nic nie osiągną.
O hejcie w kierunku kobiet nawet nie wspominam bo to osobny temat…
  • 31
  • Odpowiedz
@Notes: Dzięki bo ja np. Chcę zmienić dużo. Pierwsze zmiany wdrażane od jakiś 3 tygodni. Zobaczymy co wyjdzie. Niestety na żywo takich toksyków nie brakuje. Powiedziałbym że 80% to toksyki ale trzeba choć próbować i nigdy się nie poddawać.
  • Odpowiedz
  • 9
@Gruboklates trzymam kciuki. I nie zrażaj się drobnymi porażkami albo brakiem efektów na początku. Duże rzeczy wymagają dużo czasu!
Jakbyś chciał pogadać to pisz na priv
  • Odpowiedz
  • 4
@telemark nie chce mi się robić screenów ale mam przynajmniej kilkadziesiąt wpisów dodanych do ulubionych z ostatnich dwóch miesięcy gdzie wyraźnie i czarno na białym widać to jakimi jadowitymi toksykami są przegrywy które zdominowały ten tag.
To nie ma nic wspólnego z tolerancją i przyjaźnią.
Chyba że pod hasłem tolerancja rozumiesz tylko poklepywanie się po plecach i wmawianie, że lepiej nie będzie a kobiety to &€&%# oraz powtarzanie jak mantra że nie
  • Odpowiedz
@Notes: problem tej "subkultury" polega na tym, że promowane są zachowania autodestrukcyjne, a piętnowana chęć poprawy swojej sytuacji. Niektórzy przegrywi tak boją się utraty ziomków od umartwiania, że zrobią wszystko żeby nie poczuli się za dobrze i nie naprawili swojego życia.
  • Odpowiedz
just zrób przeszczep włosów a najlepiej twarzy bro.

@telemark: jak baba jest waszym priorytem nim wcześniej nie ogarnięcie się życiowo to przestrzep włosów czy implanty kwadratowej szczęki wam w niczym nie pomogą.
  • Odpowiedz
  • 4
@baton967 ja do samego tagu nic nie mam. Uważam, że jest potrzebny. Ale jak toksyczne osobniki przejęły to miejsce i ciągną w dół dobre chłopaki albo sieją nienawiść do społeczeństwa (plucie na kobiety i tak zwane normictwo) to już jest nie do zaakceptowania

@Dziwaczek94 niekoniecznie. Dzieciaki czy też dorośli którzy mieli sielankowe życie też mogą być toksyczni. To często zwykła cecha charakteru. Powiem więcej - właśnie przez te toksyczność większość przegrywow są
  • Odpowiedz