Wpis z mikrobloga

#famemma byłem wczoraj u wujka na przedsylwestrowej posiadówie i jak co roku obiecywał, że od nowego roku rzuca fajki. Zawsze wychodzi tak samo, więc chciałem powiedzieć " przestań palić frana i tak będziesz jarał", ale ostatnio naoglądałem się tych wszystkich gitów na konfach i wypaliłem " przestań palić chuia"... po chwili doszło do mnie co powiedziałem. Wszyscy zamilkli i spojrzeli na mnie jak na debila. Posiedziałem jeszcze z 15 minut w nieprzyjemnej atmosferze, wstałem od stołu, życzyłem wszystkim szczęśliwego nowego roku i wyszedłem. Muszę trochę mniej czasu spędzać na tagu i oglądając w akcji tych wszystkich gitów, bo znowu się przejęzyczę i narobię wstydu. Matka zadzwoni i spyta co u mnie słychać a ja odpowiem " #!$%@? cie to obchodzi, ale pytać się możesz " i zrażę do siebie kolejnego członka rodziny.

Nie chce być gitem.
  • 2