Wpis z mikrobloga

Spłakany Labrygas mówi u Kaniowskiego w wywiadzie ze chciał mimo kontuzji CHARAKTERNIE zlisciowac Natana i że nie dał się sprowokować Natanowi. No i mówi, że nie można go traktować poważnie.
Też Labrygas - wyskakuje cudownie uzdrowiony do Natana po walce.

Jak po spinie z Załęckim wydawało mi się, ze on coś ma oleju w głowie, tak teraz wiem, że on jest summa summarum, totalnym bezmózgiem.

#famemma
  • 2