"No, dzień dobry. Chciałem, ogółem, dla was, ogółem, na wizji powiedzieć. Dzisiaj Sienkiewicz mnie chciał wyrzucić. Dzisiaj święto jest. Chciał wyrzucić mnie ze studia i—" "Powiedz prawdę, za co!" "Jak za co?" "Powiedz prawdę, za co!" "Co, za co?" "Powiedz—" "A co ty naga— nagadałeś na mnie?" "Powiedz prawdę!" "Że ja narkoman... jestem - jakiś, #!$%@? - i nie wiadomo co - że w majtki nasrałem, #!$%@?! Że... Jak ja byłem, #!$%@?, w studiu!” "Że chcesz mnie— chce mnie do Choroszczy wysłać! Ciekawe za co? Jak ja trzeźwy na wizji jestem! "Za narkomanię." "Sranie! A ty, #!$%@?, powinieneś dawno się do dymisji podać!” "Za narkomanię i produkowanie. Ja to, to nie, ale ty to, to tak." "A, za narkomanię, o, jaką narkomanię? Jak ja trzeźwy jestem! O, wczoraj piwo wypiłem! Narkomanię?" „Jak wszedłeś na wizję, co z ust ci jechało?" "Nic nie jechało!" "Nic nie jechało?" "Nie." "Nie?" "A co ty #!$%@?? - srasz w majtki, #!$%@?! - ile razy się zesrałeś?!" "Nie." "To nieprawda?" "Co, nieprawda to jest, tak?" "To jest nieprawda." „Jak nie?" "To jest nieprawda." "Jak nieprawda?" "A ty się nie zesrałeś?" "Ja tylko raz w życiu! Musiałem twarożek zjeść, albo kwaśne mleko!" "Raz." "No pewnie, że raz! A ty non-stop, #!$%@?, waliłeś! Z Woronicza wracałeś, #!$%@?, wzięłeś całe te i, #!$%@?, #!$%@?łeś w nach— Bramkę otwierałeś, #!$%@?, i... nawaliłeś, #!$%@?, aż śmierdziało!" "Z nerwów!" "Tak, z nerwów." "A, a, a z czego?" "Sam— Widzicie? Sam, ogółem, powiedział, że wyrzuci mnie ze studia - i bardzo mu dziękuję! I, po prostu, cztery osiemset mi oddaj! W tamtym roku, #!$%@?, tyle na koncesję wydałem!" "Ludzie powiedzieli, że ty mnie powinien za wynajem studia płacić." "Srać, #!$%@?!" "Tak!" "Ile pieniędzy ja, #!$%@?, ci—" "Jak chcesz srać, idź do kibla sraj." "Ty nasrane masz, #!$%@?! Non-stop śmierdzisz!" #kononowicz #tvpis
"Powiedz prawdę, za co!"
"Jak za co?"
"Powiedz prawdę, za co!"
"Co, za co?"
"Powiedz—"
"A co ty naga— nagadałeś na mnie?"
"Powiedz prawdę!"
"Że ja narkoman... jestem - jakiś, #!$%@? - i nie wiadomo co - że w majtki nasrałem, #!$%@?! Że... Jak ja byłem, #!$%@?, w studiu!”
"Że chcesz mnie— chce mnie do Choroszczy wysłać! Ciekawe za co? Jak ja trzeźwy na wizji jestem!
"Za narkomanię."
"Sranie! A ty, #!$%@?, powinieneś dawno się do dymisji podać!”
"Za narkomanię i produkowanie. Ja to, to nie, ale ty to, to tak."
"A, za narkomanię, o, jaką narkomanię? Jak ja trzeźwy jestem! O, wczoraj piwo wypiłem! Narkomanię?"
„Jak wszedłeś na wizję, co z ust ci jechało?"
"Nic nie jechało!"
"Nic nie jechało?"
"Nie."
"Nie?"
"A co ty #!$%@?? - srasz w majtki, #!$%@?! - ile razy się zesrałeś?!"
"Nie."
"To nieprawda?"
"Co, nieprawda to jest, tak?"
"To jest nieprawda."
„Jak nie?"
"To jest nieprawda."
"Jak nieprawda?"
"A ty się nie zesrałeś?"
"Ja tylko raz w życiu! Musiałem twarożek zjeść, albo kwaśne mleko!"
"Raz."
"No pewnie, że raz! A ty non-stop, #!$%@?, waliłeś! Z Woronicza wracałeś, #!$%@?, wzięłeś całe te i, #!$%@?, #!$%@?łeś w nach— Bramkę otwierałeś, #!$%@?, i... nawaliłeś, #!$%@?, aż śmierdziało!"
"Z nerwów!"
"Tak, z nerwów."
"A, a, a z czego?"
"Sam— Widzicie? Sam, ogółem, powiedział, że wyrzuci mnie ze studia - i bardzo mu dziękuję! I, po prostu, cztery osiemset mi oddaj! W tamtym roku, #!$%@?, tyle na koncesję wydałem!"
"Ludzie powiedzieli, że ty mnie powinien za wynajem studia płacić."
"Srać, #!$%@?!"
"Tak!"
"Ile pieniędzy ja, #!$%@?, ci—"
"Jak chcesz srać, idź do kibla sraj."
"Ty nasrane masz, #!$%@?! Non-stop śmierdzisz!"
#kononowicz #tvpis
źródło: b5e3d19b4a64779ee9cd7631dd3cbd2d23411a02ad683718dcddb1bad01d3571
Pobierz