pierwszy raz miałem coś takiego, że prawie całej nocy nie przespałem bo nie mogłem zasnąć. Przewalałem się tylko z boku na bok na, skądinąd, niewygodnym łóżku. 1:00, 1:30, 2:00, 2:30, 3:00 itd do samej 8:30 wszystkie godziny zaliczyłem
@FOTEL: tia. 1,5 tygodia temu covid trafil mnie pierwszy raz. Tez miałem takie dwie noce, kompletny brak snu mimo ze ogolnie w zyciu nie mam problemu ze spaniem. Ale przeszło ;) Zdrówka
@Panzerhund: ja juz miałem 2 covidy ale ten się "zachowuje" sporo inaczej.
kurła ale to było dziwne uczucie, godzina 24, żadnej chęci spać, zmuszam się o 1 po czym tylko sie wierce z boku na bok. Ale Zepp life mi nabił całe 8 min snu głębokiego także mogło być gorzej!
Też tak miałem i to już wiele razy. Na szczęście wtedy jeszcze nie było żadnego aż tak znanego patowirusa i to była normalna bezsenność, a nie jakieś cmokajnki do wiruska z telewizora. Pomaga liczenie baranów, a ich się sporo ujawniło podczas tego cyrku.
ktos też tak miał?
#covid19
Zdrówka
kurła ale to było dziwne uczucie, godzina 24, żadnej chęci spać, zmuszam się o 1 po czym tylko sie wierce z boku na bok. Ale Zepp life mi nabił całe 8 min snu głębokiego także mogło być gorzej!
szczęśliwego 2024
Na szczęście wtedy jeszcze nie było żadnego aż tak znanego patowirusa i to była normalna bezsenność, a nie jakieś cmokajnki do wiruska z telewizora.
Pomaga liczenie baranów, a ich się sporo ujawniło podczas tego cyrku.