Wpis z mikrobloga

Hej mirasy, potrzebuje pomocy, może ktoś z was miał już takie przygody.
Dzisiaj jadąc przed miasto wjechałem w dziurę (predkosc około 40 kmh), dziura głęboka i duża ale zalana wodą, przrz co opona została rozcięta z boku. Wezwałem lawetę z mojego assistance oraz zawiadomiłem policję która zrobiła notatkę.

Jakie kroki najlepiej podjąć w tym momencie? Czy mogę jutro pojechać do wulkanizatora, kupić 2 nowe opony a następnie z fakturą, zdjęciami i notatką z policki iść do zarządcy drogi? Czy może macie jakiś inny sprawdzony sposób na uzyskanie odszkodowania?

#motoryzacja
  • 2