Wpis z mikrobloga

Jak często oglądasz blackpillowe treści typu grupa atrakcyjnych nastolatek reaguje na chada, kobiety wyśmiewają mężczyzn poniżej 6 stop i mówią żeby ginęli, gnębiony nietrakcyjna incel albo chad idący przez miasto przyciągający spojrzenia kobiet. Tego typu filmiki. Jest jeszcze wiele różnych waiarntow No ale chodzi o blackpillowa esesnje. Ja np lubie jak oskarek chad gada z #!$%@? na omegle, nienawidzę ich

#przegryw #blackpill
  • 32
  • Odpowiedz
@kamsher Nienawidzisz kobiet? ok - po prostu przestań o nich gadać. Poświęcasz im więcej czasu niż osoby które mają do kobiet neutralny albo pozytywny stosunek. Zapomnij że istnieją tak jak zapewne one ciebie traktują jak powietrze.
  • Odpowiedz
@kamsher: Po co ogladasz takie filmy i sie dolujesz? Wiemy, ze swiat jest niesprawiedliwy, ale trzeba grac kartami jakie sie dostalo. Ostatecznie mozna rzucic kartami o stół i poddać partię (czyli zyc sobie jako singiel i nie spermic do ladowych wielorybow i samotnych madek)
  • Odpowiedz
@debi5s Bo fascynuje mnie ten trend. Nie mam z nim kompletnie do czynienia w realnym życiu a w Internecie jest rozsiany jak zaawansowane raczysko. I zastanawiam się czy ludzie którzy produkują takie posty po prostu robią sobie jaja - bo mogą, czy może naprawdę ktoś jest w stanie funkcjonować na codzień mając takie poglądy i tak niewyobrażalną ilość wewnętrznej frustracji, nienawiści i złości - i rozpływa się w niej jak w
  • Odpowiedz
@kamsher: Nie ma co się za bardzo fiksować na treściach okoloblackpillowych, zwłaszcza kiedy kogoś to dołuje.

Esencja blackpillu to badania naukowe. Jak espresso z rana, warto łyknąć żeby się obudzić i iść dalej.
Treści okoloblackpillowe to jak kolejne kawy w ciągu dnia, można sobie wypić jedną czy dwie latte, ale jak za dużo to w końcu serce nie wytrzyma.

Bardziej jak szczepionka i dawki przypominające, te przypominające warto brać najbardziej
  • Odpowiedz
@Alzena: co w tym fascynującego? to ze nie dość że jest o milion więcej kawalerów niż panien w polsce to 85% imigracji zarobkowej stanowią mężczyzni? przecież ta frustracja jest całkowicie normalna.
  • Odpowiedz
@Alzena: ta różnica oznacza że ~1mln chłopaków nie ma szans na znalezienie sobie żony, nie mam zamiaru bawić się w dyskusje filozoficzne czy to dużo czy nie dużo
  • Odpowiedz
@debi5s Ale skąd ty wiesz czy mają szansę czy nie mają, czy w ogóle chcą - może już znaleźli a ci, którzy w czasie badania byli w związkach OBECNIE są samotni? Przecież to jest tylko płaska statystyka na dany wycinek czasu.
  • Odpowiedz
@debi5s a poza tym jesteś stronniczy i interpretujesz statystki tak, żeby pasowały do twoich własnych przekonań - wg tych samych statyk w Polsce żyje ponad 4 mln biednych, samotnych dziewczyn - to jest ta sama statystyka.
  • Odpowiedz
@Alzena: no tak, typowy emocjonalizm jest typowy. ta różnica oznacza że 1 milion chłopaków nie ma co liczyć na stały związek (dlatego napisałem żona, a nie "dziewczyna" na kilka miesięcy). naturalnie nie oznacza to że ta lista miliona kawalerów jest już ustalona imiennie, ale oznacza to że te milion kawalerów ostatecznie będzie więc dla tych najmniej urodziwych zdobycie rodziny będzie nie lada wyzwaniem. analogicznie dla kobiet sytuacja jest zupełnie odwrotna.
  • Odpowiedz
@debi5s każda decyzja, niezależnie od tego czy podjęta przez kobiete czy mężczyznę, jest emocjonalna - nie da się podejmować decyzji ani oceniać rzeczywistości bez emocji, to jest powielany mit. To po pierwsze.
I jaka analogicznie odwrotna sytuacja dla kobiet? Masz pretensje o to że w Polsce żyje więcej kobiet niż mężczyzn? Czyja to wina? W Polsce żyje 4,1 mln panien, kawalerów - 5,3 mln. Biorąc pod uwagę ogólną liczebność Polski oraz
  • Odpowiedz
  • 1
@Alzena Co za brednie i głupoty wypisujesz. Jest coś takiego jak sociobiologia to sobie poczytaj, jak demografia ma wpływ na zachowanie ludzkie i odwrotnie.
  • Odpowiedz
@gnomol człowieku, liczba osób samotnych jest zależna od wielu zmiennych społecznych, ekonomicznych i kulturowych. Poza tym statystki „ samotności „ mogą być uwarunkowane różnymi czynnikami, takimi jak w ogóle definicja “samotności” (czy obejmuje tylko stan wolny czy również osoby rozwiedzione lub w separacji) i kwestie społeczne - różnice w długości życia, które mogą wpływać na proporcje samotnych mężczyzn i kobiet. Absurdem jest uogólnianie tego i stosowanie jako uniwersalnej reguły do ferowania
  • Odpowiedz
@Alzena:

to jest praktycznie żadna różnica

to jest różnica która oznacza że statystycznie 1 milion chłopaków nie będzie miało fizycznej możliwości znaleźć sobie żony

I jaka analogicznie odwrotna sytuacja
  • Odpowiedz